www.lynchland.eu

Gość

Dziwi mnie brak tematu o tym serialu, nikt go nie oglądał? Razz

Jeżeli jednak ktoś zna, to może podzieliłby się opinią, czy warto się za to zabierać?

pjhmoon

Cześć.
Dlaczego miał nie oglądać? Po prostu nikt nie chciał dotad poruszyć go szerzej w oddzielnym temacie. Wesoły, zwariowany jesli pytasz. Lepsza formuła dla tego co miejscami działo się już w drugiej serii tp (chocby pomysl wyborow miss w TP). Z seriali Lyncha obok Twin Peaks jednak prefereruje Hotel Room.

Napewno dla paru scen warto zobaczyc http://www.youtube.com/watch?v=ub2ueMsSmU0

Qbin2001

Ja bym dodał: absurdalny. Mnie się podobał i bawiłem się na nim całkiem nieźle.

konetzke

Serial miał krótki żywot, więc dlaczego nie. Najlepiej samemu się przekonać. Osobiście najbardziej do gustu przypadł mi odcinek szósty. Powiedziałbym, że ujęcia są w jakiś sposób płytkie, jakby ze snu... Ulubiona postać - zdecydowanie Ruth Trueworthy, ulubiony gość programu - zdecydowanie Stan Tailings. Lubiłem także wymowę Zoblotnicka i Gochktcha oraz ślamazarność McGoniglea. Z zachwytem spogląda się na repertuar min, a momentami bohaterowie robią coś tak jawnie sprzecznego z zakładanym rezultatem, że ręce opadają.