 |
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:51, 30 Sty 2008 Temat postu: Projekt |
|
|
Witam!
W nastepnym tygodniu mam projekt w szkole. Temat glowny to "rozwoj". Ja wybralam sobie temat "Rozwoj sztuki - surrealizm".
Mam tylko na to tydzien i bylabym wam bardzo wdzieczna jesli byscie mi troche w tym pomogli .
Nie bardzo wiedzialam gdzie mialam umiescic ten temat (wiec to moze nie miec duzo wspolnego z lynchem). Chcialabym sie was zapytac czy tez moglibyscie polecic mi jakies surrealistyczne filmy( nie tylko Lyncha)/obrazy?
Chcialabym tez sie o wasze zdanie. znaczy wasze ulubione surrealistyczne obrazy/filmy. co o nich sadzicie? co waszym zdaniem przedstawiaja? jakie maja przeslanie? chcialabym to uzyc do mojego projektu, jako co sadza inny czy tez ludzie, jakie jest ich zdanie, jak rozni ludzie to odbieraja.
z gory dziekuje
p.s. wasze wypowiedzi nie musza byc dlugie. kilka linijek wystarczy ale jesli ktos chce napisac wiecej to bardzo prosze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kraps
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 2:48, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Trudny temat. Zacznij od Buñuela. Krótkometrażowy, nakręcony z Dalim "Un chien andalou" to chyba pierwszy film wyraźnie surrealistyczny. Następne Buñuele to już pełnowymiarowa klasyka gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:40, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
widze ,ze temat nie cieszy sie zbytnim powodzeniem. hmm studiuje filmy surrealistyczne. znaczy zastanawiam sie nad eraserhead i blue velvet lyncha. znaczy gdzie w tych filmach sa elementy surrealistyczne. przyznam sie bez bicia, ze nie jestem do konca sama pewna. znaczy maoim zdaniem to chyba pani z kaloryfera, dziecko Henry'ego, i scena z jego glowa(glowica do wycieranie), kiedy jest w fabryce olowkow. tak mi sie w kazdym razie zdaje. a co do blue velvet to nie jestem pewna, czy to nie jest frank i jego kumple, znaczy ten sposob w jaki oni sa pokazani? wiem ze w filmach lyncha sa rozne elementy z surrealizu. ale wybralam narazie te dwa, bo nie bede miala mozliwosci pokazac scen z tak wielu filmow. wiec mozliwosci mam troche ograniczone.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17:23, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmm studiuje filmy surrealistyczne. znaczy zastanawiam sie nad eraserhead i blue velvet lyncha. znaczy gdzie w tych filmach sa elementy surrealistyczne. przyznam sie bez bicia, ze nie jestem do konca sama pewna. znaczy maoim zdaniem to chyba pani z kaloryfera, dziecko Henry'ego, i scena z jego glowa(glowica do wycieranie), kiedy jest w fabryce olowkow. tak mi sie w kazdym razie zdaje. a co do blue velvet to nie jestem pewna, czy to nie jest frank i jego kumple, znaczy ten sposob w jaki oni sa pokazani? wiem ze w filmach lyncha sa rozne elementy z surrealizu. ale wybralam narazie te dwa, bo nie bede miala mozliwosci pokazac scen z tak wielu filmow. wiec mozliwosci mam troche ograniczone.
=============================================
Myślę, że powinnas najpierw przeczytać kilka manifestów surrealistów (lub opracowań naukowych), aby "pokumać" o co chodzi w surrealizmie, a potem szukać elementów tego kierunku w twórczości LYNCHA. Podpowiadając, co innego jest oniryzm, a co innego surrealizm, co innego określa przymiotnik "surrealistyczny", a co innego "oniryczny". Zwracam uwagę na terminologię, bo wydaje mi się, że mylisz pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:59, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmm...chetnie bym uslyszala czym sie rozni surrealizm od oniryzmu. wiem,ze to zabrzmi smiesznie, ale mam narazie 15 lat i od niedawna zaczelam ise interesowac lynchem. napewno myslisz,ze to moze za ciezki temat jak na moj wiek czy cos w tym stylu. lecz wracajac do lyncha, zaintrygowalo mnie jego filmy o sposob pokazywania (powiedzmy prosto i w wielkim skrocie) "dziwnych rzeczy", nie chce mi sie wymieniac.
szczerze mowiac probowalam czytac pierwszy manifest bretona, ale czulam dziwne uczucie je czytajac. w pewnym sensie czuje,ze temat mnie przerasta i to nie na moja glowe. ze to za duzo. ale z drugiej strony uwazam to za bardzo fascynujace. moze czytac teksty, ogladac filmy, ogldac obrazy, ale nie mam pewnosci czy one sa surrealistyczne, chce powiedziec ze do konca z tym surrealizmem nie rozumie. wiec moze zadam pytanie, ktore mnie dreczy:
czy w surrealizmie chodzi o to,zeby czlowiek spojrzal na sztuke/zycie z innej perspektywy? mam na mysli czy surrealizm zmusza czlowieka do samodzielnego myslenia? nie zeby czlowiek sie gapil na obraz i pomyslal "duze, zolte swieconce slonce (to byl taki prosty przyklad) a znalazl w tym co innego? nie chodzi mi przedmiotowo, ale moze raczej uczuciowo. probowalam znalesc jakies forum o sztuce, gdzie by byl jakis temat/dyskusja o surrealizmie, i niestety nie znalazlam. moze moje pytanie nie jest ciekawe i pomyslicie,ze glupie...ale mam nadzieje,ze ktos odpowie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:57, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Filmy Lyncha maja surrealistyczne elementy, np. w filmie Blue Velvet(?), jakie surrealistyczne eleménty sie tam znajduja? Ja sadze, ze to moze byc caly ten "inny", "zly" swiat. Mam na mysli Franka, w filmie jest pokazywany jako zly i "dobry/uczuciowy"(nie wiem czy tak mozna to nazwac, ale nie moge znalesc innego slowa". mam na mysli zly. to wtedy kiedy gwalci, bije, porywa. a "dobry"...a moze lepoej powiem,ze ma uczucia i umie sie wzruszyc, to wtedy kiedy jego kolezka zaczyna spiewac "in dreams" i no chyba widac po jego minie,ze sie wzrusza. hehe, a wy co sadzicie?
zapewne moja interpretacja jest zla i niepoprawna. ale to jest moje zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 2:15, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Choć sprawa pracy już się zdezaktualizowała, warto zwrócić uwagę na podobieństwa filmów Lyncha i obrazów surrealisty Rene Magritte. Podobne artefakty (np. czerwone zasłony), a przede wszystkim podobne zainteresowania: możliwość poznania świata, niepewność, "domalowywanie" sobie rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|