|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 1:04, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a ja dzisiaj jestem po:
Hotel Room naszego ukochanego Lyncha - naprawdę dobre, chociaż znacznie bardziej wolę inne jego dzieła
Bride Of The Monster - naiwny, bzdurny i ogólnie beznadziejny horror z lat 50. , dzieło najgorszego reżysera wszechczasów, Edwarda J. Wooda, czyli ... godny polecenia film kultowy dla twardzieli
Saw II - bardzo, bardzo na plus, miło się zaskoczyłem, a jedynki jeszcze nie widziałem niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Czw 9:41, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Richard Gecko napisał: | a ja dzisiaj jestem po:
Hotel Room naszego ukochanego Lyncha - naprawdę dobre, chociaż znacznie bardziej wolę inne jego dzieła |
To Ci zazdroszę, bo ja tego filmu nie widziałam
A ja widziałam Harego Pottera i czarę ognia - super film dla miłośników magii i Broken Flowers - Jima Jarmuscha - tylko dla tych co jak ja nie potrzebują w filmie akcji i morału - przyjemnie się ogląda Bila Mureya
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:08, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jarmuscha bardzo sobie cenię (głównie ze względu na Ghost Doga, Mystery Train i Truposza),ale Broken Flowers jeszcze nie widzialem niestety
Billa Murreya też bardzo lubię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Pią 10:20, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Richard Gecko napisał: | Billa Murreya też bardzo lubię |
Ja też szczególnie w Między słowami i Kawie i papierosach (jarmuscha)
A wczoraj Join venture - bardzo fajna komedyjka o tym, jak kobieta po śmierci męża zostaje z długami i postanawia zająć się uprawą konopii zeby zarobic na długi
Polecam - niezły ubaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:47, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
TAAk "Charlie i Fabryka Czekolady" strasznie mi sie podobał ten film i czuć było mały odcisk łapki Burtona.. Naprawde świetne kontrsty soczystych kolorów z mrokiem. Jednak ze obejrzałam ten film to zasługa innego dzieła Burtona - "BIG FISH" Fajny baśniowy klimacik, to film które daje nadzieje i pociesza. Bardzo cieplutki..
Co Piły 2 to ogolne było ok, ale nie powiedziałabym ze lepsza od jedynki..HALO?! w 2 widac ze juz wiekszy budzet blabla wiec inwecja sie troche schowala przed efektami. Mysle ze mocna strona jedynki, byl wlasnie ten minimalizm-malo krwi, zero efektów w wiekszosci to aktorstwo nadajace odpowiedniego nastroju i napiecia..No i mimo wszystko w 2 b szybko mozna sie domyslic rozwiazania..za szybko
Wccześniej był wspomniany film "Daleko od nieba"..fakt nic nowego, natomiast uwielbiam ten film za to jak pięknie jest zrealizowany. Piękne koloryi ten klimat lat 50. Poza tym bardzo dobry dobor aktorów. Julianne Moore to bez watpienia, natomiast Dennis Quide..Hmm wcześniej bardzo draznil mnie ale jakos tak od chyba filmu "polubilam" go..A dlatego pasował jak ulał, bo ma cos takiego w sobie, że odkrycie faktu iz jest homoseksualista jest mocno szokujace i nieprawdopodobne.. Co mysle w tamtych latach bylo b "normalna" reakcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:54, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
weronik napisał: | Broken Flowers - Jima Jarmuscha - tylko dla tych co jak ja nie potrzebują w filmie akcji i morału - przyjemnie się ogląda Bila Mureya |
Zgadazm sie.. Naprawde swietny film chociaz nie moglam sie zabrac za niego , poniewaz nie zabardzo lubie Jima Jarmuscha, tzn kiedys obejrzalam "Inaczej niż w raju" i jakis mi sie taki przekombinowany wydawal, natomiast Broken Flowers, bardzo mile rozczarowanie i chyba w koncu zglebie tego Jarmuscha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Pon 15:43, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Z ostatnio oglądanych to spodobał mi się Wierny ogrodnik- piękny film o miłości o o tym jak tanie jest ludzkie życie.
Upior w operze - muzyka super- film średni
pająk- opowiesć schizofrenika, dla mnie fajny klimat, ale troche za szysko można rozszyfriwać film:)
Wzrok- ciekawy horror azjatycki.
Pani Zemsta - następna czesc trylogi zemsty po Old Boy'u- ach jak lubie takie filmy :0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:52, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co do pająka to byłam na tym kilka lat temu w kinie, i powiem szczerze ze raczej rozczarował mnie ten film... Baaardzo przewidywalny, naprawde.. i szczerze mówiąc nie za bardzo go pamietam
Czy ktos może oglądał "Moje Ja" (nie pamietam oryginalnego tytułu) z Ryanem Phillippe ??? Polecam jesli lubi ktoś jakies zapętlenia, retrospekcje, przenoszenie w czasie, zmiany czegoś co juz sie stało... coś a la Efekt motyla, z tym ze mniej dopowiedziany...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Czw 8:46, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
MOJE JA - wkurzył mnie ten film
Efekt motyla moze był troche za banalny (nie wierze ze 1 małe wydarzenie moze tak zdeterminowac ludzkie zycie <przemiana tatuśka zboczeńca>)ale MojeJA jest to przerost formy nad trescią
Jest tak zakręcony, że nawet twórcy filmu się chyba w tym pogubili.
Nie wiem cemu miałby słuzyc przeskok glownego bohatera raz w 2000 a raz w 2002 rok.
Ja lubie niedopowiedziane filmy, zagadki nie dające jednoznacznej odpowiedzi, ale ten film wogóle nie przypadł mi do gustu.
Za to wczoraj oglądałam Egzorcyzmy Emili Rose. Zwarzywszy na to, ze film jest oparty na prawdziwej historri - robi duże wrażenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Czw 11:07, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Znowu Twin Peaks -ogniu krocz ze mną
BOB już tak nie przeraża jak kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qbin2001
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Czw 1:41, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądane:
Wojna Światów - Nudny, zrobiony wg sprawdzonego wzorca, ale ładnie zrobiony - Spielberg mnie od dawna już nie uwodzi swoimi filmami, co najwyżej widowiskowością. 3/10
Wspomnienia Gejszy - Arcydzieło kina to to nie jest, ale bardzo mi się podobał. Piękne zdjęcia, dobrze zagrany. Klimat i treść kojarzyły mi się z "Zawieście Czerowne Latarnie". Polecam 8/10
Sin City - fantastycznie zrobiony, trzeba przyznać. Komiks żywcem przeniesiony na ekran. Ale nudnawy... Kompletnie mnie nie obchodziły losy postaci. Wizualnie 10/10 Treść 5/10
Ring i Ring 2 (japońskie) - niestraszne jak dla mnie. Amerykańska wersja jakoś bardziej mi podeszła (chyba dzięki Naomi W. ) 1/10
Hero - Zdjecia i efekty świetne. Treść... hmmm... Nieudolna kopia pomysłu zerżnięta z Rashomona Kurosawy (10/10). Tylko że tamten film miał coś do przekazania widzowi o ludzkiej naturze. A ten to tylko ładnie pomalowana wydmuszka. Niestety. 3/10
Piła 1 - Niebanalny pomysł. Kilka naprawdę wciskajacyh w fotel scen. Zaskakujące zakończenie (to lubię!). Jak na "horror" 8/10
Piła 2 - Dołożyli pieniędzy i odgrzali pomysł. Choć zakończenie tzreba przyznać BARDZO zaskakujace. Zrobili w balona widzów 6/10
Strange Days - kiedyś ten film BARDZO mi się podobał. Teraz po powtórnym obejrzeniu już nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Zwykła sensacyjna fabuła, tylko że osadzona w troche innym, futurystycznym świecie. Ale i tak lepsza, niż spora część obecnej produkcji. 5/10
Suspect Zero - klimat niezły, choć historia mocno naciągana i nie do końca dla mnie jasna. 3/10
Underworld i Underworld 2 - jedynka jeszcze strawna (3/10), część 2 niestety koszmarek (1/10). Nie polecam.
Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i Stara Szafa - Jedna z moich ulubionych ksiażek. Ekranizacja udana, choć nie porywajaca. Bardzo angielski film. Czarownica świetna. Bobry fantastyczne. Rodzeństwo trochę dla mnie nijakie. Ale najlepszy był taki mały potworek, co się pojawił na chwilkę w dwóch scenach Warto 7/10
Poza tym oglądam masę seriali (wiwat internet!) i nie mam czasu na filmy
c.d.n. (po kolejnym filmie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qbin2001
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Czw 1:46, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no tak zapomniałem:
Harry Potter i Czara Ognia - Wreszcie dobra ekranizacja ksiażki pani Rowling. pierwsze dwa filmy infantylne i nudne na dobrą sprawę (bardzo dziecinne). Więzień Azkabanu stylowy, ale żadna rewelacja. Za to Czara Ognia nareszcie załapała klimat książki! Brawo! 8/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Pon 11:23, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Casshern - kino azjatyckie ciągle mnie zaskakuje, a w tym filmie po prostu sie zakochałąm
Ten film to komiks, baśń, przypwiesć, kino akcji, emocjonujacy dramat wojny i przede wszystkim odjazdowa muzyka (ma sie nieraz wrazenie ze ogdlada sie teledysk). Moze ktoś to widział???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weronik
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: biała chata
|
Wysłany: Pon 11:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co do filmów wyzyej wymieninonych to WYZNANIA GEJSZY troche mnie znudziły. Książka była naprawdę porywajaca, ale film troche za hoolywodzki
A co do porównania z "Zawieście czerwone latarnie" to wydaję mi sie ze latarnie miały taki azjatycki klimat, a wyznania nie. (czy w latarniach nie grała Gong Li która póniej zagrała w Wyznaniach Hatsumoto?)
Co do Harrego - to się zgodzę, ze ta częśc jak i poprzednia były bardzo udane, ale Opowieści z Narnii mnie poprostu bardzo znudziły (nie czytałąm książek, moze dlatego).
Mnie się Hero bardzo podobał , ale sam pomysł "POD WSPÓLNYM DACHEM" nie bardzo. Bardziej mmnie przekonało to, że nie zabito cesarza, bo przemoc rodzi przemoc niz teoria z zjednoczeniem cesarstwa
A,, i przypomniałąm sobie dzikosć serca ostatnio
Urywek z wypadkiem samochodowym uzmysłowił mi ze Lynch ma podone lęki jak ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qbin2001
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Nie 0:23, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio w związku z pobutem w szpitalu mało filmów obejrzałem:
Gothica - 8/10 pomieszanie 6 zmysłu z filmem psychologicznym. Dobre zdjecia i trzyma (przynajmniej mnie trzymał) w napięciu.
Firewall 5/10 - niezłą sensacja, bez wielkich aspiracji. Typowy film nurtu "bohaterowi nie może nikt pomóc, musi radzić sobei sam". Ale ogląda się dobrze.
Kod da Vinci 0/10 - książkę sie fajnie czytało. Ekranizacja do bani. Dobre - nic. Złe - wszystko. Odradzam.
Francuski numer 3/10 Jak na komedie, mało sieuśmiałem, ale nie nudziłem się. A to (jak na współczesne polskie kino) już coś.
Poza tym oglądałem głownie seriale
Dziś obejrzałem ostatnie 3 odcinki Sześciu Stóp pod Ziemią. 10/10 Jeden z najlepszych seriali jakie powstały. Choć przez kilka pierwszych odcinków sezonu 1 nie mogłem się do niego przyzwyczaić, potem wciągnął mnie jak mało który. Przyznaję sie bez bicia, że przryczałem te ostatnie odcinki. Śmierć jednego z głównych bohaterów dotknęła mnie jakbym stracił kogoś bliskiego. Nie przypuszczałem, że tak bardzo się zżyłem z rodziną Fisherów. Będzie mi ich brakować. Bardzo....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|