|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DamnFineCoffee
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Czw 8:58, 27 Wrz 2007 Temat postu: To co w Twin Peaks lubimy najbardziej. |
|
|
To co w Twin Peaks lubimy najbardziej.
Napiszcie co w Twin Peaks robi na Was jakieś szczególne wrażenie, czy to postać, czy przedmiot, czy czyjś gest, czy krajobraz, czy różne inne dziwactwa, które mi teraz nawet na myśl nie przychodzą. Wymieńcie przynajmniej 3 pozycje, ale nie więcej niż 9 (ot tak, bo Twin Peaks liczy 9 liter, no i trzeba się na coś zdecydować). Można wymienić i opisać dlaczego lub tylko wymienić.
A więc zacznę od siebie:
1. Takie przedłużające się sceny, w których zazwyczaj występowali staruszkowie. Wprowadzały one jakiś dziwny element niepokoju i śmieszności zarazem, np. w ostatnim odcinku scena w banku, jak tak bez żadnego cięcia kamera śledziła powolne kroczki tego dziadziusia tam pracującego - od biurka do Audrey, od Audrey do biurka, potem znów od biurka do Audrey, potem do Andrew i Pete’a, potem razem z nimi do skrytki i tak się ciągło i ciągło. Albo np. w odcinku kiedy postrzelono Coopera, gdy dziadziuś z obsługi tuptał przez dłuższą chwilę nad leżącym Dale’em i nie mógł się z nim dogadać. I jeszcze było kilka innych takich przykładów, które teraz nie przychodzą mi na myśl.
2. To jak Andy się rozpłakiwał np. gdy miał zrobić zdjęcie martwej Laurze albo w związku ze śmiercią tego gościa w pionku od szachów. A także te jego słodziutkie głupkowate minki, jakie mieliśmy okazję obserwować chyba w każdym odcinku.
3. Stroje jakie nosiły: Audrey, Laura, Donna i Shelly. Chodzi mi głównie o ich spódnice, takie do kolan, w fajnych kolorkach, wzorkach, zwłaszcza w kratke, takie wręcz mundurkowe. Też sama noszę takie spódnice, zapominając raczej o spodniach. Na szczęście dużo teraz takich jest w sklepach, które przypominają taki właśnie styl, a i nauczyciele dzięki temu nie narzekają przynajmniej na nieprzyzwoitość ubrania, bo teraz wiecie taka mała schiza w tym zakresie w szkolnictwie panuje, że najchętniej kazano by się ubierać w mundurki, aż do ukończenia magistra.
4. Głośno gadający i niedosłyszący Gordon i wszystkie zabawne sytuacje, które z tego wynikały np. gdy chciał na osobności porozmawiać z Cooperem tak, aby nikt nie słyszał ich rozmowy, co za bardzo mu nie wyszło, albo gdy się okazało, że Shelly jest jedyną osobą, którą jest w stanie dosłyszeć.
5. To jak Cooper się wymienił na zakładników i gdy Jean Renault mówił, że to wszystko zło w miasteczku pojawiło się wraz z jego przybyciem. Nasz Agent miał wtedy taki specyficzny smutny wyraz twarzy.
6. Mimika Ben’a kiedy się wpieniał, gdy w jego hotelu Leland się rozklejał i musiał sobie np. z kimś zatańczyć.
7. Mimika Pete’a gdy np. Catherine wprawiła go w zaskoczenie rzucając mu się na szyję pod przebraniem Tojamury albo, gdy pewny swej racji mówił do Coopera: „The Log Lady stole my truck!”.
8. Czołówka serialu, w której Lynch ze zwykłych przedmiotów (dym z kominów, znak z nazwą miasta, iskry, woda opadająca z wodospadu), stworzył naprawdę niezwykły obraz. Tak bardzo się to różni od tych banalnych czołówek innych seriali, kiedy to na powitanie widzimy sztucznie szczerzące się zębiska głównych bohaterów – żałosne.
9. Double R Dinner – niezwykła kawiarenka. Sama kiedyś taką otworzę hehe – moja mama jako taka Norma, a ja w roli Shelly. W moim miasteczku, liczącym prawie dokładnie pół ludności serialowego Twin Peaks, takiej właśnie brakuje. Są tu tylko albo wielkie sztywne luksusowe restauracje, albo malutkie obleśne speluny, gdzie strach iść bo zaglądają tam tylko panowie z czwartej zmiany. A brakuje właśnie czegoś takiego, gdzie można by wpaść od tak na kawę, na herbatę, na jakiś obiadek, obowiązkowo na cherry pie, takiej kawiarenki, która nie byłaby przegięciem ani w jedną, ani w drugą stronę.
[/img]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konetzke
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: podPoznań
|
Wysłany: Czw 18:48, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Uogólniając: humor. Trudno wybrać coś konkretnego, było w tym w wątku...
- Brakuje mi na to określenia (natręctwa?) więc tylko wymienię: Johny-Indianin, Leland - musicale, Ben - wojna secesyjna, Lucy - dokładność, Hank - domino, śmiertelna partia szachów itp.
- Sposób bycia np. Jerry'ego i mjr Briggsa (także Ben i jego cytaty z poezji)
- Kulinaria (placki, cherry coke, marshmallows, jagnięcina, kanapka z brie...)
- Estetyka: wystroje wnętrz, stroje, fryzury, parasolki dr-a Jacoby, Diane, Jednooki, wypchane zwierzęta itd.
- Poza tym bardzo silnie odczuwałem w filmach Lyncha momenty, kiedy ktoś płacze (muzyka, grymas twarzy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DamnFineCoffee
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pią 19:25, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A najbardziej to chyba wszyscy lubimy po prostu rozkoszować się Twin Peaks A co jeśli nie mamy pod ręką telewizorka i spędzamy, tak jak ja, po 2 godziny dziennie w autobusie dojeżdżając do i z uczelni, i prawde mówiąc nie chce nam się otwierać oczu, aby coś oglądać, tylko chcemy sobie wypocząć na bardziej lub mniej wygodnym foteliku
Wtedy polecam mp3-jke i zrobić to, co ja właśnie dzisiaj: albowiem ściągnęłam sobie darmowy programik przerabiający avi na mp3 i potraktowałam nim całe 2 sezony, pilot i FWWM - wszystko działa bez zarzutu Avi 700 MB np. Pilot przekształca sie w mp3 80 MB, a pozostałe odcinki 350 MB w 40 MB, także sporo ich wejdzie na raz na zwykłą 1G-ówke.
Teraz to będzie jazda Wkońcu po co ograniczać się tylko do muzyki Badalamentiego i Cruise, jak można wsłuchiwać się w sam serial
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DamnFineCoffee dnia Pią 19:32, 19 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DamnFineCoffee
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Wlkp
|
Wysłany: Pią 19:31, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście w oryginalnej angielskiej wersji językowej, bez żadnego dziwnego lektora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Pablo
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 13:07, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie będe wymieniał tu kilku rzeczy tylko skupie się na jednym a mianowicie na przyrodzie pokazanej w Twin Peaks. Jako że sam uwielbiam mieć kontakt z naturą zawsze przy oglądaniu serialu zwracam uwagę na takie detale. Nie będę oryginalny jak powiem że zostało to uchwycone w sposób kapitalny, same intro zawiera kwintesencje tego (wodospad, ptak na gałęzi itd).
W dzieciństwie serial kojarzył mi się z poruszającymi się drzewami na wietrze i jak ktoś spyta się mnie w nocy o północy to na pierwszym miejscu wymienię właśnie to. Każdemu polecam wybrać sie na łono przyrody z dala od cywilizacji i rozkoszować się tym czego człowiek często nie docenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|