Forum www.lynchland.eu Strona Główna www.lynchland.eu
Forum serwisu lynchland.eu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto czego slucha czyli co wam bzyczy w glośnikach ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Pon 18:52, 30 Mar 2009    Temat postu: -

Prawdziwek napisał:

Cytat:
A swoją drogą liczę niedługo na recenzję jakiejś płyty Testamentu, bo ja sam mam ostatnio i tak za dużo materiału do wypróbowywania. Efekty moich dotychczasowych poszukiwań mogę streścić w ten sposób: Kto nie boi się "ponurego żniwiarza" potrafi docenić wirtuozerię i skłonność do łamania schematów, niech sięgnie sobie po albumy Death "Sound of Perseverance" i "Symbolic". To kawałek solidnego metalowego grania, wymaga na początku oswojenia, ale za to nie nudzi się po kilku przesłuchaniach, wręcz przeciwnie, człowiek coraz bardziej docenia wrażliwość muzyczną pana Schuldinera. Wcześniejsza twórczość grupy, choć też zawiera wiele elementów progresji, jest znacznie trudniejsza do przełknięcia dla kogoś, kto, jak ja, nie jest specjalnym fanem sceny death-metalowej.



No bez znajomości całej płyty cięzko wyrokować o całej muzyce grupy, choć często gdy poznam parę utworów danej kapeli jestem naturalnie sceptyczny do pewnych zespołów i ich poczyńań.., co nie jest dziwne, bo jeśli wszystko brzmi podobnie (jak u Sepultury) czy tak na jedno kopyto, jak u Nightwisha czy Disturbed, to łatwo się zniechęcić, bo i nie ma na czym specjalnie "skupiać" uwagi ... Możesz na mnie liczyć w sprawie tych grup.., bo potrzebuję nowych obszarów poszukiwań,brzmień/zespołów Very HappyRazz, a do tej pory - i ostatnio - jeśli idzie o death metal (i to też jak sądzę teraz niekoniecznie death-metalowy band, jakim jest czy nie jest Arch Enemy, który ktoś mi dał w prezencie..) miałem z nim raczej małą styczność, bo zniechęcony byłem tym growlowaniem, które mnie w pierwszej chwili mocno odrzuciło.. W chwili obecnej traktuję taki rodzaj grania, jako pewne ekstremum, ale cóż, spróbować nie zaszkodzi SmileRazzWink. A prawdę mówiąc Metallica tylko w początkowej twórczości mi się podoba, bo potem to jest już zupełnie inne granie, to tym bardziej potrzebuję nowych grup, które tworzą scenę cięższego grania, a zresztą umówmy się, Metallicę każdy zna, więc warto wyjść poza główny nurt popularnych brzmień.. Na początek, to może wystarczyć, ale nie w dłuższym okresie SmileWink..

P.S. Ostatnio zacząłem przyglądać się bliżej twórczości punk-rockowej grupy Hole (nieistniejącej już) i może uda mi się "wygrzebać" parę dobrych kompozycji, równie dynamicznych, energicznych i ostrych jak "Violet" (aż miło posłuchać i popatrzeć jak ostro potrafi grać przedstawicielka płci "pięknej" - choć trzeba poszukać dobrej wersji kawałka, bo na niektórych Courtney ma "zryty" głos i nijak nie można posłuchać skali jej głosu Very HappyRazzWink) .. Prezentowałem już parę kompozycji na łamach forum, może jeszcze uda mi się znaleźć coś "ciekawego" Very HappyRazzWink.

A to wspominane już na forum "Violet" SmileWink:

[link widoczny dla zalogowanych] - Hole„Violet”.

Mam pewne zboczenie na pkcie tego kawałka, więc sorry, jeśli ktoś nie będzie chciał tego posłuchać jeszcze raz Very HappySmileWink.

A Disturbed, skoro już była mowa, podoba mi się ten jeden kawałek "I'm Alive" ("Stricken" jeszcze jest niezłe, ale reszta brzmi trochę podobnie..) ale to trochę za mało by uznać jakiś band za godny polecenia..


A z osobistych refleksji "mała" uwaga/dygresja - jak spróbujesz mocniejszego brzmienia, to potem wszelkie lelum-polelum ala Dire Straits (mam nadzieję, że nie przekręciłem nazwy bandu dla tych co słuchają tego zespołu RazzVery HappyWink) będą brzmieć jak "rozcieńczona cola bez gazu" (albo jak jakiś "piccolo" dla dzieci Very HappyRazzSmileWink) ..

Ale skoro mowa już o "słabościach" to osobiście lubię np. posłuchać sobie nieraz Lionela Richie i powiem, że niektóre kawałki, w pewnych sytuacjach naprawdę mi się podobają i pasują SmileWinkRazz - cóż nie odmawiam sobie prawa do nutki sentymentalizmu tutaj RazzSmileWink.

No dobra, chyba już dziś nic nie zapodam, bo k.. starzejemy się i po 1 już jest za późno - kto to widział Very HappyRazzLaughing.


A na "dobranoc" polecę jeszcze to:

http://www.youtube.com/watch?v=pNXWiFidPR4 - Testament“Electric Crown”.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Wto 2:14, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Wto 15:51, 31 Mar 2009    Temat postu: -

A ja dzisiaj poszedłem w nieco innym kierunku i słucham sobie Rush - bo zawsze to odkładałem, więc pora była najwyższa "poznać" coś tego podobno niedocenianego bandu.. Od razu mówię, że znam łącznie na razie 2 kawałki tego zespołu (łącznie z tym wcześniej zapodanym na forum - notabene b. fajnym SmileRazzWink), więc moja wycieczka ma charakter amatorski i z tej pozycji polecam te kawałki, tą muzykę.. SmileWink:

http://www.youtube.com/watch?v=qH_PPzcpeBw - Rush“Xanadu” - ciekawa kompozycja, wiele różnych elementów, fajne przejścia, warto posłuchać moim zdaniem Very HappySmileWink,

http://www.youtube.com/watch?v=0mwiURyX2B4 - Rush“Limelight”- przyjemny kawałek SmileWink,

http://www.youtube.com/watch?v=0lpVjXwAfm0&feature=related - Rush - “Fly By Night” - przyjemne do posłuchania, ale nie takie lelum-polelum, jakie miałem możliwość usłyszeć, gdy mi ktoś polecił Dire Straits, blee Very HappyRazzWink.

A teraz coś fajowego i zaraz b. dynamicznego Very HappyRazzSmileWink:

http://www.youtube.com/watch?v=mav12Hm8fSs&NR=1 - Rush“Finding My Way” - Rush rządzi Very HappySmileWink.


Z dynamiczniejszych i nieco trudniejszych w odbiorze znalazłem to Very HappySmileRazzWink:

[link widoczny dla zalogowanych] - Rush - "Anthem".


Teraz pora na zmianę strylistyki i Nick Cave.. :

http://www.youtube.com/watch?v=rKlaV-9Vzsk - Nick Cave"The Ship Song”.

Nie tak mroczne jak wiele innych jego kawałków..


A teraz znowu przeskok do death-metalowej nuty (a konkretnie określanej melodic death-metal, mnie nie pytajcie, nie jestem ekspertem od tego rodzaju grania Very HappyRazzWink.. :

http://www.youtube.com/watch?v=eDiA2mCDy7A - Arch Enemy - "In This Shallow Grave",

http://www.youtube.com/watch?v=cgB5Ew03n_E&NR=1 - Arch Enemy - "Vultures" - te 2 z podanych to te nieliczne, które "trawię" prawdę mówiąc.. jak dla mnie to zbyt duży jazgot, za dużo growlowania, no i nie jestem fanem takich ekstremów Very HappyRazzWink - na dłuższą metę męczące...

A na to video Sepultury natknąłem się przypadkiem w sieci. Pewnie część osób zna, ale żeby było różnorodnie zapodam i tu.. :

http://www.youtube.com/watch?v=bXn3FeNXwnc - Sepultura - "Convicted In Life" .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Wto 18:21, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:50, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Polecam albumy koncertowe Rusha, np. Different Stages - Live. To jest jeden z tych zespołów, który na żywo wypada dużo lepiej niż w studio.

Poniżej: "Closer to the Heart":

http://www.youtube.com/watch?v=X_QWktuJLhc&feature=related

Dire Straits to niezły zespół, choć zupełnie z innej bajki niż Rush. Jak ma ktoś ochotę na odrobinę relaksu przy spokojnym, ale solidnym graniu polecam płytę "Alchemy", albo "Love over gold". Późniejsza twórczość trąci popem i wydaje się dość monotonna.

Poniżej jeden znajlepszych utworów grupy "Telegraph Road":
http://www.youtube.com/watch?v=Yj0cvL8KsHI&feature=related

Co do Sepultury oglądając klip zastanawiałem się, czy doczekam się jakiejś solówki. W końcu pojawiło się coś, co trwało parę sekund, nie było może najgorsze, ale też nie nazbyt zachwycające. Jedyną dobrą rzeczą, którą mogę o tym zespole powiedzieć, to niekiedy nieźle brzmiąca sekcja rytmiczna. Generalnie wydaje mi się, że to taki metal dobry dla niewyżytych nastolatków, ew. dla tych, którzy nie wyrośli z fascynacji horrorami. Zespół Sepultura, klasyfikowany do gatunku death-thrash, wypada blado zarówno na tle klasyków thrashu (Metallica, Megadeth, Testament itd.), jak i tych ambitniejszych zespołów z nurtu death i progressive-death, do których dokonań podałem linki parę postów wyżej. Jedynym wyróżnikiem jest większy sukces komercyjny w porównaniu z tymi drugimi. Nawet te wcześniejsze dokonania Death z okresu przed "Symbolic", które znacznie mniej do mnie przemawiają niż późniejsza twórczość, wydają mi się mimo wszystko ciekawsze. Np. taki "Vacant Planets":
http://www.youtube.com/watch?v=e1uz8S6z5B8
Tu przynajmniej mamy jakąś ładną partię solową. W każdym razie ja sprawdzanie Sepultury raczej sobie daruję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Śro 15:24, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Śro 15:07, 01 Kwi 2009    Temat postu: -

A ja dzisiejszy dzień zaczynam od przyjemnego dla ucha - o dziwo kawałka Nigthwisha, który mi się spodobał.. :

http://www.youtube.com/watch?v=f5n14obj4E8 - Nightwish - "Last Of The Wilds".


A teraz pora przypomnieć sobie wybraną twórczość System Of A Down Smile:

[link widoczny dla zalogowanych] - System Of A Down„Toxicity”,

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Psycho”.


A teraz coś pięknego Very HappySmileWink, czyli Black Sabbath Very Happy z kawałkiem "N.I.B." (Paris '70) Very HappySmileWinkRazz :

http://www.youtube.com/watch?v=ZiShfBmb-oA - BLACK SABBATH“N.I.B.” (Live - Paris ’70).

I niestety jeszcze większego cuda nie ma na YT :/, fuck!, tj. "Warning" z b. ciekawymi i rozbudowanymi solówkowymi riffami.. A szkoda, bo to prawdziwa rozkosz dla ucha Razz. Ale POLECAM Z CAŁEGO SERCA Very HappyRazzSmileWink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Śro 15:08, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:31, 01 Kwi 2009    Temat postu: Re: -

Introverder napisał:
A ja dzisiejszy dzień zaczynam od przyjemnego dla ucha - o dziwo kawałka Nigthwisha, który mi się spodobał.. :
http://www.youtube.com/watch?v=f5n14obj4E8 - Nightwish - "Last Of The Wilds".


Nie dziwota. Po prostu dudy lepiej komponują się z rockowym graniem niż smyki, lub co gorsza ich nieudolne nieraz syntezatorowe podróby. Razi mnie trochę perkusja, banalna, jakby zupełnie obok rytmiki tematu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Śro 18:39, 01 Kwi 2009    Temat postu: -

A ja uderzę teraz w nutę sentymentalną.. :

http://www.youtube.com/watch?v=obuV1KrvEYo - Julie Delpy - “A Waltz For A Night” (fragment z filmu “Przed zachodem Słońca”),

[link widoczny dla zalogowanych] - Lou Reed“This Magic Moment” (OST z “Lost Highway”).

I jeszcze może lubiany przeze mnie Lionel Richie.. :

http://www.youtube.com/watch?v=PDZcqBgCS74&feature=related - Lionel Richie“Hello”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Śro 20:40, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Prawdziwek napisał:

Cytat:
Co do Sepultury oglądając klip zastanawiałem się, czy doczekam się jakiejś solówki. W końcu pojawiło się coś, co trwało parę sekund, nie było może najgorsze, ale też nie nazbyt zachwycające. Jedyną dobrą rzeczą, którą mogę o tym zespole powiedzieć, to niekiedy nieźle brzmiąca sekcja rytmiczna. Generalnie wydaje mi się, że to taki metal dobry dla niewyżytych nastolatków, ew. dla tych, którzy nie wyrośli z fascynacji horrorami.


Hehe, zapodałem ten kawałek, bo jako jedyny z "dokonań" grupy nadaje się do przesłuchania Very HappyRazzWink. I tak z ciekawości słuchałem paru fragmentów wybranej tfurczości grupy i stwierdziłem, że chyba masz rację, a ten riff z tego kawałka, to chyba szczyt ich możliwości - LOL, największe dokonanie muzyczne.. No ale znalazłem ten riff, za to też należą mi się brawa Cool Laughing Very Happy Razz Razz i za wytrwałość Razz.. Ale jako, że nie stwierdziłem pozytywnych rokowań, chyba sobie dam spokój. Może z paroma piwami w bani tego się dobrze słucha albo jak się jest na haju Very Happy (LOL) - ROTFL) - czego nie wiem SmileWink - ale tak to muzyka dla ludzi z problemami emocjonalnymi co najwyżej (ew. alkoholowymi (o innych rodzajach problemów nawet nie wspomnę Very Happy) RazzVery HappyWink, bo trzeba mieć chyba mocno w "czubie", żeby mieć zajawkę na taki rodzaj grania SmileRazzWink.

Co więcej/idąc dalej członkowie Sepultury obrażają moim inne zespoły z nazwijmy to podobnego nurtu, przypisując im (całościowo) etykietkę "szarpidrutów" i wyrabiając niejako "opinię" o tym rodzaju grania (przez słowo "tym", mam na myśli utożsamianym jedynie z nazwijmy to podobnym nurtem, gatunkiem etc. etc. ).. Bo wiesz mam głęboki szacunek dla muzyki Metallici, mimo że potem to już nie ta Meta, ale porównania Sepultury do Metallici to w ogóle jakaś pomyłka (a niektórzy mimo to robią takie bzdurne porównania, jakby było w ogóle co porównywać..) .. ... (no comment) Wg mnie to co ich może łączyć to "etykieta" metalowców i nic poza tym.. A cała reszta ich różni..

A co do zespołu Death, to skoro jestem przy przypinaniu łatek RazzVery Happy powiem, że preferuję dynamiczniejsze, szybsze i żywsze riffi niż członków grupy (wnioskując tylko na podstawie zapodanych kawałków), aczkolwiek rezerwuję sobie prawo do zmiany zdania Very HappyRazzWink. Oczywiście widzę tu pewne wyjątki mianowicie takie, że w progresywnym graniu lubię dynamiczniejsze riffy (że np. mogą one prawdziwie "popieścić" moje uszy - ala rozbudowane kawałki Dream Theater (tylko niektóre, wybrane, bo średnio generalnie podchodzi mi klimat muzyki DT - jak choćby płyta "Awake", która wydaje mi się takim trochę "smęceniem"), ale jeśli idzie o riffy ala BS, to nie przeszkadza mi wolniejsze tempo ich odgrywania/"wyprowadzania"..


A co do skrajnego growlowania ala Arch Enemy jestem po prostu zdania, że to nie jest już śpiewanie, a darcie ryja w bliżej nieustalonej tonacji Very HappyRazz. Zatem uwagi w stylu, jaki to ona ma piękny głos, kiedy zrywa go tak, że tak naprawdę to go nie słychać (za to widać wyjątkowo tandetny ubiór liderki grupy RazzVery HappyWink), uważam za śmieszne (a spotkałem się z tego rodzaju uwagami przy twórczości grupy Very HappyRazzWink).. RazzSmileWinkRazz.

O i skoro było o ubiorze, to jeszcze mi się czasami podoba u Nightwisha - kreacje byłej frontmenki grupy z niektórych kawałków RazzVery HappyWink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Śro 21:20, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 2:14, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Introverder napisał:
A co do skrajnego growlowania ala Arch Enemy jestem po prostu zdania, że to nie jest już śpiewanie, a darcie ryja w bliżej nieustalonej tonacji Very HappyRazz.


Trudno mówić przy growlowaniu o pięknym głosie. Ale jak na moje ucho to jednak jest w tonacji, właśnie w przeciwieństwie do tego, co serwuje Sepultura. Z podanych przez Ciebie próbek wynika, że jest to typowy melodic-death i powiem, że nawet momentami brzmi to całkiem do rzeczy, zwłaszcza jeśli chodzi o sekcję instrumentalną, która brzmi ciekawiej niż u konkurencji z In Flames. Trudno mi powiedzieć jednak, czy coś takiego da się słuchać na dłuższą metę.

Dla odmiany odrobinę thrash metalu z bardzo melodyjnym wokalem, czyli Nevermore:

http://www.youtube.com/watch?v=sJChI5Zrnt8&feature=PlayList&p=AC9497B8E372AC42&index=6

http://www.youtube.com/watch?v=pMYwPhh05B8&feature=PlayList&p=AC9497B8E372AC42&index=2

http://www.youtube.com/watch?v=impRqn44OCA&feature=PlayList&p=AC9497B8E372AC42&index=12

Bardzo różnorodna, wirtuozersko wykonana muzyka. Zespół godny uwagi.

Na koniec Control Denied, czyli innymi słowy jeden ze składów Death, z innym wokalistą, grający prog-metal nie mający już właściwie nic z death-metalu.

http://www.youtube.com/watch?v=asgEP_OcNfs&feature=related


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Czw 2:23, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Czw 14:03, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Nevermore.. Hmm, muszę przyznać, że to moje pierwsze zetknięcie z ich muzyką; refleksje ogólne - kiedy puściłem pierwszy kawałek w ucho rzucił się od razu melodyjny wokal i b. ciężkie brzmienie, ale właśnie w odróżnieniu od niektórych innych zespołów, w miarę jak słuchałem każdy kolejny kawałek coraz bardziej zaczęło mi się to podobać i zacząłem dostrzegać różnicę w poszczególnych nagraniach, nowe elementy.. Całość nawet ciekawie brzmi, na pocz. trochę mocno, ale to akurat jest pewnie kwestia przyzwyczajenia.. No nieźle SmileRazzWink. Kolejny zespół, z którym "należy" się liczyć w kwestii sceny ciężkiego grania SmileWink.

P.S. Ja generalnie preferuję już jeśli coś w pierwszej chwili wyda mi się z deka przyciężkawe, bo wolę to niż nuda zw. z kawałkami "lelum-polelum", gdzie nie mogę doczekać końca utworu, bo panuje nuuda.. Very HappySmileWinkRazz

Tylko odnośnie tego Nevermore - trochę punure - oddziałuje mocno na psyche.. Nie wiem czy do słuchania na dłuższą metę, czas.. Słucham i słucham jeszcze, już drugą turę z utworami, które zapodałeś i cóż, wniosek, który mi się nasuwa, że może i nieźle "dają", ale ciężkość ich grania i wyj. ponury klimat sprawiają, że po jakimś czasie wolisz włączyć coś mniej depresyjnego Very HappyRazzWink.

W sumie jest wybór, bo jest wiele zespołów grających ciężko, a niektóre właśnie tą metalową czy death-metalową już powiedzmy estymę traktują nieco z "przymróżeniem" oka (owszem występują typowe jak rozumiem motywy w ich utworach, ale czujesz, że oni się bardziej tym "bawią" - jak zauważyłem u Metallici czy u Testamentu (tych kawałków, które znam)), przez co wydaje się, że całość jest paradoksalnie nieco "lżejsza", dzięki czemu dla słuchacza może jest "strawniejsza" na dłuższy wycinek czasu..


P.S. Będę musiał sobie dzisiaj jakąś płytę Testamentu pociągnąć, super "dają" czadu i im dłużej słucham tym bardziej mi się podoba Very HappyRazz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Czw 15:03, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Sob 17:11, 04 Kwi 2009    Temat postu: -

A teraz zapowiadana i obiecywana Very HappySmileRazzWink recenzja jednej, konkretnie pierwszej płyty grupy Testament o nazwie "The Legacy" (wzięta notabene z byłej nazwy grupy, którą musieli zmienić ze wzg. na to, że inna kapela pozwała ich za używanie ich nazwy a muzycy chcąc uniknąć żmudnej walki w sądzie postanowili zmienić rozpoznawalną już nazwę grupy..):

a więc pokrótce płyta całkiem niezła, na pewno daje kopa, kawał porządnego trasha, jeśli ktoś lubi, b. dynamiczne kawałki z prawdziwą perełką moim zdaniem w postaci "Alone In The Dark" - mój jak do tej pory ulubiony kawałek na płycie, poza tym całość trzyma niezły, całkiem wysoki poziom i oferuje kawałek szybkiego, porządnego trashowego grania, jak dla mnie pozycja godna polecenia SmileWink.


A tutaj coś na próbę z omawianego materiału Very HappySmileWinkRazz:

http://www.youtube.com/watch?v=DO0r22YhUE0 - Testament“Burnt Offerings”/ “Alone In The Dark” (Live – Wacken 2003).


O to jest też świetne, nawet lepsze od "Alone In The Dark" Very HappyRazzWink:

http://www.youtube.com/watch?v=Ig14jYmk5v4 - Testament “First Strike Is Deadly” (re-recording 2001)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Sob 19:26, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Pon 17:53, 06 Kwi 2009    Temat postu: -

U mnie dzisiaj płyty 2 klasyków: zespołu Rush (płyta "Permanent Waves") oraz "Master Of Reality" Black Sabbath.

Więc może zacznę od tego drugiego - jako że część kawałków prezentowałem już na łamach niedawno, więc teraz na inne utwory.. Very HappyRazz Aha, gwoli ścisłości cała płyta mi się podoba, wszystkie kawałki bez wyjątków na dwa sposoby albo mi się podobają albo b. mi się podobają Very HappySmileWink i pomyśleć, że jeszcze niedawno jej nie "trawiłem" SmileWink:

http://www.youtube.com/watch?v=QdD1yrOCwnY - BLACK SABBATH - "Sweet Leaf", czyli klasyk Very HappySmileWink oraz dla kontastu "Solitude" Very HappySmileWink, coś wybrakowane YT jest, takich klasyków nie ma (pierwsze tylko w wersji albumowej jak widzę..), wstydźcie się panowie Very HappyRazzRazzRazz, "Shame on you" RazzVery Happy, no nic będziecie musieli chyba kupić płytę RazzVery Happy, jeśli chcecie posłuchać, a nie macie tego nagrania SmileVery HappyRazzWink.

Oj chyba pomęczę Was jeszcze Black Sabbath, bo dopiero się "wkręcam" Very HappySmileRazz. Przyznam, że sporo czasu potrzebowałem, żeby przekonać się do ich muzyki SmileVery HappySmileWinkRazz. A tak dokładniej podobają mi się najb. kawałki 1,2,3,4,5,7,8 Very Happy (6 - jest tylko dobra Very HappySmileRazz). A cały album oceniam teraz na 5+ (sk. szkolna 1-6 Very HappySmileRazzWink) Very HappyRazz.


Ok.. to teraz pora na zespół Rush Very HappyRazzWink:

http://www.youtube.com/watch?v=5QylVq8enyk - Rush“The Spirit Of Radio” (Live – Grace Under Pressure)

a teraz moim zdaniem coś dużo ambitniejszego w wykonaniu tego samego zespołu SmileVery HappyRazzVery HappyRazzSmileWink:

http://www.youtube.com/watch?v=OiALhzIkuqY - Rush“Natural Science” (Live - Test for Echo tour).


I skoro Rush to jeszcze coś przyjemnego i fajnego, muszę przyznać, że muzyka grupy to przyjemny "odpoczynek" zarówno od ciężkiego grania, jak i w ogóle przejście w bardziej pogodne klimaty (oczywiście oprócz "Jacob's Ladder", zresztą różnie - później przecież mamy nieco sentymentalne "Different Strings" np..) (oczywiście dla mnie Black Sabbath to nie jest wcale "mocne" granie, ale dające z pewnością dużego "powera" i nie rozumiem narzekających na wokal Ozzy'ego, moim zdaniem jest świetny, zwł. na pocz. kariery grupy.. Very HappySmileRazzWink).. SmileWink:

http://www.youtube.com/watch?v=MYzGMxGq9rM - Rush“Free Will” (Live)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Pon 20:30, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Wto 13:35, 07 Kwi 2009    Temat postu: -

A ja odkrywam fascynację nowym zespołem, który mi się coraz bardziej podoba - RushVery HappySmileWink, a konkretnie chodzi tym razem o płytkę "2112", która wydaje mi się dużo ciekawsza i ambitniejsza niż poprzednio słuchane "Permanent Waves" (oprócz ostatniego utworu z płyty, choć całość brzmiała "sympatycznie" nie powiem), zwł. że "2112" zawiera przepiękną suitę już na samym starcie - o tym samym tytule! Prawdziwe cudeńko Kochani! - przejście między zupełnie różnymi fragmentami, stanami plus progresywne jak rozumiem wstawki, miodzio dla ucha SmileRazzWink. Całość zbudowana jest z kilku oddzielnych utworów, które razem tworzą piorunujący efekt!!

A oto ta suita.. :

http://www.youtube.com/watch?v=Z6zZ3c4p62E - Rush“2112” (Part 1/3, suita) (Live)

http://www.youtube.com/watch?v=VuUdm8jxkVQ - Rush“2112” (Part 2/3, suita)

http://www.youtube.com/watch?v=pVpa8v0-B28 - Rush“2112” (Part 3/3, suita).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Wto 13:36, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Wto 21:43, 07 Kwi 2009    Temat postu: -

A u mnie dzisiaj, teraz Jethro Tull Smile, a konkretnie biorę na ruszt jedną z moich ulubionych płytek grupy SmileRazzWink - "Songs From The Wood" (pora na kiełbaski z ogniska zrobić tak przy okazji SmileRazzVery HappyWink):

http://www.youtube.com/watch?v=Vs-ZiRs_isM - Jethro Tull - "Cup Of Wonder",

[link widoczny dla zalogowanych] - Jethro Tull“Hunting Girl” (02/10/1977),

[link widoczny dla zalogowanych] - Jethro Tull“Velvet Green” (02/10/1977),

[link widoczny dla zalogowanych] - Jethro Tull“The Whistler”,

http://www.youtube.com/watch?v=Pa-dWc53jSU - Jethro Tull - "Pibroch" ("Cap In Hand") (w. albumowa).


Wcześniej była trashowa grupa Testament u mnie na tapecie, z całkiem udanym albumem "The New Order" ... Fajny jest kawałek "Eerie Inhabitants", ale na YT nie ma, żeby Wam sprezentować, zatem musicie mi zawierzyć na słowo Very HappyRazzWink..

To już co prawda było, ale zaprezentować jeszcze raz nie zaszkodzi SmileRazzWink:

http://www.youtube.com/watch?v=UELw018TYtc&NR=1 - Testament“The New Order” (Live in London),

http://www.youtube.com/watch?v=BZyosoEWZCg - Testament“Trial By Fire” (Live, Italy '92),

i to jeszcze daje niezłego kopa Very HappyRazzWink:

http://www.youtube.com/watch?v=UBIFiTaW2Yc - Testament“The Preacher” (Live In London 2005 – słabe video, dobry dźwięk).


A teraz dla odmiany coś "lekkiego" z tej samej płyty grupy Testament.. tj. albo "Hypnosis".. albo "A Dirge" ("Musical Death"). W sieci niestety nie znalazłem ani jednego ani drugiego w dobrej jakości.. Ale jeśli ktoś chce kupić coś tej grupy, to zachęcam również posłuchać te kawałki sobie na spokojnie..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Wto 22:45, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Introverder




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pine Forests

PostWysłany: Czw 13:45, 09 Kwi 2009    Temat postu: -

http://www.youtube.com/watch?v=C7ERNLXXYTk - "Don't Hurt Me (No More)"

http://www.youtube.com/watch?v=jIkzRw89TCI - Ozzy Ozbourne/BLACK SABBATH – “Changes” (piękne slajdy)

http://www.youtube.com/watch?v=PwrwefXYcyI - Led Zeppelin - "Thank You" (Live Helsinki, Finland 02/23/1970) - choć preferuję wersję z albumu - zdecydowanie w lepszej jakości naturalnie jest..


I na koniec jeszcze coś dla fanów gry na bębnach Smile:

http://www.youtube.com/watch?v=VgYzaM8l4U0 - Led Zeppelin“Moby Dick” (John Bonham's solo – większość).



I jeszcze coś od "starych znajomych" SmileWink:

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“The Highway Song” - mniej znane, a w sumie dosyć fajne SmileWink,

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“chic n stu” - prosty kawałek, a ma dużo energii w sobie SmileWink,

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.„Boom!” (slajdy o wojnie),

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Fuck The System”,

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Spiders” (klip),

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Prison Song” (Live - 2005),

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Roulette”.


A teraz pora coś na nieco pogodniejszego.. SmileWink:

[link widoczny dla zalogowanych] - S.O.A.D.“Radio/Video”.



I 2 balladki Metallici na sam koniec.. :

http://www.youtube.com/watch?v=eijc_n8tT1s - Metallica„The Unforgiven” (San Diego, ’92),

[link widoczny dla zalogowanych] - Metallica“Sanitarium” (lepsza wersja, piękne slajdy).


I teraz jeszcze raz coś Within Temptation, może to nic ambitnego, ale mam to gdzieś, bo odpowiada mojemu nastrojowi:

http://www.youtube.com/watch?v=oS_KmxanzTY&feature=related - Within Temptation - "Bittersweet".


I jeszcze coś wedle nastroju:

[link widoczny dla zalogowanych] - Rammstein“Sonne”,

[link widoczny dla zalogowanych] - Rammstein„Ohne Dich“.



[link widoczny dla zalogowanych] - Raz Dwa Trzy“Oczy tej małej”,

http://www.youtube.com/watch?v=3Z7zXork4cI&feature=related - Hey„A kiedy Ona Cię kochać przestanie...” ,

[link widoczny dla zalogowanych] - Anna Wyszkoni„Długość dźwięku samotności” („Szansa na sukces”),

[link widoczny dla zalogowanych] - Nick Cave & The Bad Seeds“I Let Love In”,

http://www.youtube.com/watch?v=eZGWQauQOAQ - Simon & Garfunkel - "Sound Of Silence" (Live),

http://www.youtube.com/watch?v=IXdNnw99-Ic - Pink Floyd - "Wish You Were Here" (dla mojego dziadka),

[link widoczny dla zalogowanych] - Pink Floyd“Hey You”,

[link widoczny dla zalogowanych] - Pink Floyd“Comfortably Numb”,

http://www.youtube.com/watch?v=xP2rZ79RfWM - Nirvana - "Heart-Shaped Coffin",

http://www.youtube.com/watch?v=RWNXb6X_xGs - Nirvana - "Frances Farmer Will Have Her Revenge On Seattle".


I ze słyszanych do tej pory przeze mnie kawałków grupy Nevermore podoba mi się to nagranie.. :

http://www.youtube.com/watch?v=sJChI5Zrnt8&feature=PlayList&p=AC9497B8E372AC42&index=6 - Nevermore“What Tomorrow Knows”.


A co do nowszych kawałków Metallici podoba mi się jedynie kilka, jak choćby:

http://www.youtube.com/watch?v=hNXmKiEqVx4 - Metallica - "Ain't My Bitch" (w. albumowa).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Czw 18:24, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 30 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prawdziwek




Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:55, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Rush to wybitna grupa. Inspirowali się nią mocno panowie z Dream Theater, mają z resztą covery "YYZ" i "Tears" w swoim repertuarze.

Polecam też suitę "Xanadu". W koncertowym wykonaniu na "Different Stages - Live" brzmi rewelacyjnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lynchland.eu Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 26 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin