|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:29, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja tam uważam, że muzyka prawdziwie poważna skończyła się na Mozarcie. Większość tego co nastąpiło po nim i czego ja miałem okazję doświadczyć, to albo pretensjonalna, pisana pod publiczkę komercja (vide: Verdi), albo jakieś niezrozumiałe rojenia chorych umysłów (vide: Wagner). Brahmsa znam przede wszystkim z "Ein Deutsches Requiem", który to utwór uznaję za słaby i z melodyjnych "Tańców Węgierskich" - jak dla mnie to zwykły pop tyle, że pisany na orkiestrę symfoniczną.
Dlatego u mnie w głośnikach brzmi właśnie Monteverdi "Vespro della Beata Vergine", aby za chwilę ustąpić miejsca Orlando di Lasso "Requiem a 5".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
remiks
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:07, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm.... "muzyka prawdziwie poważna skończyła sie na Mozarcie" ......absolutnie sie nie zgadzam.....a gdzie Beethoven..Mendelssohn.....Mahler...Puccini....Scriabin.....Szymanowski... Szostakowicz....Lutosławski.... o Brahmsie nie wspominajac....Czajkowski.....ok wszyscy sie zgadzamy ze di Lasso ....Wacław z Szamotuł..Gomółka...a pozniej ..Bach ...Scarlatti...Haydn....no i Mozart to wielcy mistrzowie....ale ja raczej bałbym sie co stanie sie z tzw....muzyka poważna w latach przyszłych....a nie negował to co wielkie, genialne...i piekne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konetzke
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: podPoznań
|
Wysłany: Sob 18:53, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio trafiam na dużo ciekawej muzyki z Kanady np. The Be Good Tanyas oraz Arcade Fire. O ile ten pierwszy estetyką jest ściśle związany z moimi ukochanymi nurtami okolic country, o tyle ten drugi zespół ma chyba większą szansę spodobać się większości z Was. Starając się opisać słowami brzmienie Arcade Fire jako pierwsze przychodzi mi na myśl porównanie z The Killers. Poza tym to jakby połączenie Smashing Pumpkins, Flaming Lips i Talking Heads. Taka ściana gitarowego dźwięku z różnymi dodatkami (trąbka, akordeon, fleciki, chór). Szczególne wrażenie (w warstwie muzycznej i tekstowej) wywarł na mnie utwór pt. Antichrist Televison Blues, pochodzący co najdziwniejsze/najsmutniejsze z płyty Neon Bible mającej się ukazać na początku m a r c a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
remiks
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:55, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moze to nie jest dobre miejsce na ten post....ale nieważne....
wczoraj 5.03....była rocznica śmierci dwóch słynnych na cały świat osób....kompozytora Sergiusza Prokofieva....i tu chciałbym zachęcić do posłuchania muzyki którą napisał do filmu Eisensteina... "Aleksander Newsky" film jest z 1938 roku....(muzyka do Batmana wymięka ) i Józka.. ...Stalina.....dzięki temu drugiemu śmierć wielkiego kompozytora....odbiła sie echem.....
uczcijmy to minutą ciszy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:51, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No własnie The Arcade Fire. Też ostatnio odkryłam ten zespół, który mi się bardzo spodobbał. Na płycie "Funeral" jest jedna piosenka, "Neighborhood #1 (Tunnels)" która ma taki pewien moment, który jak nic kojarzy mi się z motywem z Twin Peaks
Ogólnie wyczuwam w ich brzemią taką małą dekadencje, co jest bardzo fajne..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:43, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
King Crimson "The ConstrukCtion of Light". Znakomita płyta. Przykład bardzo udanego, nie nużącego słuchacza ani przez moment eksperymentu muzycznego. Oczywiście polecam tylko tym, którym rock progresywny nie jest skądinąd obcy a ich umysły są otwarte na muzykę o charakterze eksperymentalnym. Ci, dla których Julee Cruise wyznacza absolut piękna w muzyce, nie będą raczej tą płytą zachwyceni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:58, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ayo na razie jedna piosenka, ale nie mogę się od niej uwolnić "Down on my knees, I'm begging you...."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:16, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Obecnie słucham tylko i wyłącznie Year Zero Nine Inch Nails. Jestem zauroczona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:40, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bea, cudo dla moich uszu, uwielbiam całą twórczość, bez wyjątków!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konetzke
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: podPoznań
|
Wysłany: Sob 20:21, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W ostatnim tygodniu, dzięki programowi III PR następujące pojedyncze utwory:
Klan "Epidemia euforii"
Kazimierz Kaczor "Realizm" (do tekstu A. Waligórskiego)
Turbo "Fabryka Keksów"
Farben Lehre "Matura 2000"
Mało mnie zawsze obchodziła polska muzyka, może za wyjątkiem grupy Proletaryat, dlatego w szczególności po wysłuchaniu "Epidemii euforii" byłem niezwykle zdziwiony, że coś tak niesamowitego (choć wiekowe) udało się naszym twórcom.
Jeżeli zaś się rozchodzi o pełne albumy to:
The Clientele "God save the cilentele" (w szczególności utwory pierwszy i ostatni)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Wto 21:42, 15 Maj 2007 Temat postu: - |
|
|
"Za dużo w głowie" - Elektryczne Gitary (za dużo myśli naraz mam na myśli, żeby wymieniać teraz wszystko naraz , więc dodam tylko:
"One Love" - Pidżama Porno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Czw 2:54, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Original Soundtrack - Twin Peaks: 10. Love Theme From Twin Peaks (Instrumental)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:26, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
This Mortal Coil "It'll End In Tears". Nigdy jakoś specjalnie nie przepadałem za "new romantic", ani w ogóle za muzyką z lat 80-tych. (Poza zespołami tworzącymi poniekąd wbrew panującym wówczas trendom). Toteż nie powiem, żeby ta płyta przemówiła do mnie jako całość. Ale oczywiście nie sposób w tym miejscu nie pochwalić "Song to the siren" - utworu, którego tak brakuje na ścieżce z "Lost Highway", a który jest jak dla mnie drugą, zaraz po "I'm deranged" perełką wśród utworów pojawiających się w filmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:48, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dog Fashion Disco album "Adultery". Słucham tego w kółko. Świetne muzyka, kojarząca się z Pattonem i Mr. Bungle. Co w tym wypadku nie jest wcale zarzutem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Nie 16:42, 20 Maj 2007 Temat postu: - |
|
|
Julie Delpy - A Waltz For A Night - Ost Before Sunset
Dużo bardziej polecam podczas oglądania filmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|