www.lynchland.eu

doggod

FLATLINE CONSTRUCT "Meatstack" (Harshnoise 2003) CD-R

Introverder

OST "Lost Highway" i tutaj mówię głośno i wyrażnie - robię autoreklamę tej pozycji (nie, nikt mi ni za to nie płaci Razz

). Za 20 zł otrzymujemy 23 kawałki, z których prawie wszystkie "trzymają poziom" i całość jest lepsza niż niejedna płyta niefilmowa, na których b. często jest tak, że znajduje się jeden oklepany "hicior", a reszta jest mdła jak bułka z masłem i miodem...

B. przyjemnie się słucha, płyta jest zróżnicowana i zawiera wiele "akordów" o mocnym brzmieniu - czyli to co lubię, z pełnym bogactwem i wykorzystaniem gitarowych riffów.

El Pablo

Poniżej zamieszczę listę moich ulubionych zespołów.
1. The Prodigy (tylko trzy pierwsze płyty)
2. Rammstain
3. System of a down (ale tylko starsze płyty szczególnie "Toxicity")
4. The Cranberries
Kolejność jest przypadkowa, ale nie gardzę również Paktofoniką, Kalibrem 44 czy Moonlight. Jak widać jestem otwarty na różne gatunki muzyczne od starego dobrego hip hopu po gotyckie brzmienie Moonlight
Smile

. Polecam również soundtrack z filmu "Leon Zawodowiec" naprawdę kompozycje Erica Serry są świetne.

doggod

MLEHST "Dancing Pricks" (MuzaMuza Records 1996) kaseta

konetzke

Ostatnio:
MGMT - Time To Pretend
Czesław Śpiewa - Maszynka do ćwierkania
Crazy Loop - Crazy Loop
Fleetwood Mac - Sara - co za klimat, co za emocje

oraz, póki co, cokolwiek uda mi się znaleźć od Little Annie

z pełnych płyt - Frank Van Bogaert - Nomads, chociaż moim zdaniem na uwagę zasługuje jedynie utwór pt. "Mont Blanc"

Ostatnimi tygodniami:
Jo Davidson "The Simply Said Session" z cudo-cudnym "Ghost Town" z filmu "Forever Lulu" (ale tym ze Swayze i Grifftih)
Heather Waters "Shadow of You" z cudo-cudnym "Turn"
Be Good Tanyas "Hello Love" z cudo-cudnym "Ootischenia"
Nicolette Larson "The Very Best of..." z cudo-cudnym "Lotta Love"
Scandal feat. Patty Smyth "Warrior" praktycznie cudo-cudna w całości
składanka Polish Funk 1 i 2

Qbin2001

Czesław jest boski Smile

Qbin2001

A ja słucham muzy głównie w pracy (obok radiowej Trójki).

Od grudnia w sumie mam tylko jedną płytę której słucham codziennie ze 2 razy co najmniej {loop to doskonała rzecz w mp3 playerze Wink

], a mianowicie:

Twin Peaks - Season Two Music and More

Very Happy

Introverder

2 świetne płyty Metallici (zwł. ta pierwsza) Razz

:

"Kill 'Em All" (wszystkie kawałki "wymiatają"),
"Master Of Puppets" .

pjhmoon

Wszyscy tu prawie po zagranicznemu oprocz paru osób co właczaja Czesława, który to ma chyba obecnie najdłuższe tourne. W moim miejscie juz trzeci koncert w okresie 3 m-cy. A co mi gra? Płyta "szukam nowego siebie". Bardzo mi na ten wieczór pasuje.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedys mniej ceniłem ten okres tworczosci zespołu z Chrzanowa. Dla tych co nie znaja taka próbka [link widoczny dla zalogowanych] (niestety live)

pjhmoon

[link widoczny dla zalogowanych]
Adrian Borland kto chce to poszuka cos.. gdzies.

Introverder

Metallica "Black Album" (szczególnie lubię "Enter Sandman", "Sad But True", "The Unforgiven", "Wherever I May Roam", "Nothing Else Matters"(wersja z tej płyty jest Boska:)), "Of Wolf And Man" z tej płyty)

pjhmoon

Introverder

Ja tam znawcą Metallici nie jestem, bo dopiero zacząłem jej słuchać, ale podobają mi się wszystkie ich płyty (te które zdążyłem przesłuchać ("Kill 'Em All", Ride The Lightning", "Master Of Puppets" czy wreszcie "Black Album"), zapoznać się, może "And Justice For All" mi trochę mniej "podchodzi" (ale słuchałem tylko raz), ale reszta "rządzi") - tj. nie mam swojej ulubionej i to chyba znaczy o sile zespołu, muzyki danego wykonawcy..

Słyszałem również ze 3 kawałki z "Loada" (z koncertu w Texasie z maja '97) i też mi się spodobały, także wiem, iż dla wielu fanów Mety wszystko to co było po "Black Album" to kaszana i w ogóle, ale ja tam słucham tego, co lubię, nie oglądając się co kto mówi o danym (w sensie nie zniechęcą mnie negatywne opinie - jeśli przykładowo ktoś uważa, że "Nothing Else Matters" jest nudne, to jego sprawa, dla mnie "NEM" było, jest i będzie wspaniałym kawałkiem Metallici).. Uważam za to, że każda płyta Metallici jest inna i po dynamicznych kawałkach z takich płyt (zresztą b. dobrych) jak "Kill 'Em All" czy "Master Of Puppets" "Black Album" będzie miłą odmianą i wytchnieniem przed ponownym "naładowaniem akumulatorów"..

Reszty płyt, które nie wymieniłem nie znam, więc nie potrafię powiedzieć czy rzeczywiście Metallica się skiepściła czy po prostu zmieniła styl grania i naturalnie ewoulowała (jak posłucham innych płyt, to będę wiedział).. Zresztą jak ktoś kiedyś gdzieś napisał - to byłoby nudne, jakby jeden zespół ciągle grał to samo, a tak to przynajmniej jest z czego wybierać (bo masz różne płyty, a każda w innym stylu): jesteś naładowany - puszczasz "Killa", a jak masz nastrój bardziej a bo ja wiem melancholijny to słuchasz sobie "Black Album"..

pjhmoon

[link widoczny dla zalogowanych]
niesamowita muzyka wiec polecam.