Autor |
Wiadomość |
pjhmoon |
Wysłany: Pią 19:57, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Brawo pjhmoon!
James potwornie denerwuje, ale jako chłopiec do bicia jest chyba zbyt łatwym celem. Wydaje mi się, że Marshallowi po prostu zabrakło charyzmy Deana i Brando - to na niej (a nie na psychologicznej głębi) opiera się koncepcja tej postaci. Błąd obsadzającego - i tyle. |
No tak Chris Isaak juz był zbyt dojrzały w tym czasie he he. Ale mam wrazenie że my tu sobie przez caly temat żartujemy. A gosc mnie chyba nie zrozumiał. Ta postać jest jak na tamte lata dobrze oddana uwzgledniajac wiek i zachowanie przynalezne wiekowi oraz jego relacjom z innymi bohaterami. To że o niej (postaci) troche zapomniano by sie jednak rozwijała to juz możliwa wina scenarzystów Ale nie moge pozbyc sie wrazenia, że ten temat to calkiem na serio nie jest
Ciekawe czy autor już jezdzi na swoim motorze. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:47, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Brawo pjhmoon!
James potwornie denerwuje, ale jako chłopiec do bicia jest chyba zbyt łatwym celem. Wydaje mi się, że Marshallowi po prostu zabrakło charyzmy Deana i Brando - to na niej (a nie na psychologicznej głębi) opiera się koncepcja tej postaci. Błąd obsadzającego - i tyle. |
|
|
pjhmoon |
Wysłany: Pią 9:32, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Bea napisał: | Jak miałam dwanaście lat to uwielbiałam Jamesa. Wtedy wydawał mi się taki niesamowity Teraz uważam, że to postać żałosna. Emocjonalnie upośledzona. Jest zupełnie pozbawiony charakteru i jakiej kolwiek osobowości. Wygląda tak jak by naoglądał się za dużo filmów z lat 50. o zbuntowanych twardzielach. Pozuje na Jamesa Deana albo Marlona Brando z "Dzikiego". Koszmarna postać. |
To prawie jak postać Audrey H. lata 50-te sie zgadzają, emocjonalna niedojrzałość he he
Ciekawe jakby wygladał film z postaciami które wszystkie byłyby super i pierwsza klasa. Sami bohaterzy k&*wa.
Zapominacie, że James to chłopak Laury. Na marginesie. Podobna opinię słyszałem kiedyś o bohaterze "Zagubionej Autostrady".
Moje pytanie : Od kiedy to posród nastolatków tak powszechne jest posiadanie charakteru i uksztaltowanych emocji? |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 10:54, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Jak miałam dwanaście lat to uwielbiałam Jamesa. Wtedy wydawał mi się taki niesamowity Teraz uważam, że to postać żałosna. Emocjonalnie upośledzona. Jest zupełnie pozbawiony charakteru i jakiej kolwiek osobowości. Wygląda tak jak by naoglądał się za dużo filmów z lat 50. o zbuntowanych twardzielach. Pozuje na Jamesa Deana albo Marlona Brando z "Dzikiego". Koszmarna postać. |
|
|
Introverder |
Wysłany: Nie 2:52, 19 Lis 2006 Temat postu: - |
|
Żaden motor nie pomoże tak drętwej postaci. Boże ile on scen w serialu spieprzył...
Niektórych bohaterów serialu można nie lubić - ten mnie wkur** nieraz swoją głupotą i tym, jakim palantem się okazuje w każdej ważniejszej swojej próbie, a głupia Donna ciągle mu przebacza. Jest tak stały jak chorągiewka i tak naiwny jak 5-letnie dziecko. Najgorsze są te jego miny - żaden mięsień nie drgnie i ciągle ta wymuszana powaga. Rzygnę zaraz .
Postać:
- zupełnie bezbarwna
- wyprana z emocji
- bezpłciowa
- niewarta uwagi. |
|
|
konetzke |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 17:07, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
jesteś aż takim jego fanem ? |
|
|
cree |
Wysłany: Czw 18:45, 15 Wrz 2005 Temat postu: Pomocy!. Kto wie na jakim motorze jezdzil James Hurlej |
|
Nie chodzi mi tylko o marke a raczej o konkretny model |
|
|