Autor Wiadomość
pjhmoon
PostWysłany: Wto 22:16, 05 Wrz 2017    Temat postu:

Garnierr napisał:
Jak myślicie, Kim jest Judy, z którą Cooper już wcześniej rozmawiał?

Trzymałbym sie kodu imion i powiazan pozafabularnych, np judy - garland major bricks, a wiec jeden z ulubionych filmow d. lyncha - "czarnoksieznik z krainy oz".
Jesli juz wiemy jaka postac stanowiła Dorothy w Czarnoksiezniku to mozna rozwijac szerszą teorię. To przymkniecie serialu (18-sty odcinek) mnie przekonuje zeby tak to zostawić.
p.s. Oczywiscie jeszcze pewnie wróce do ostatniego 17-stego.

Qbin2001 napisał:
Ktoś tu jednak pisze? Szok! Nie było mnie tu od lat. Pozdrawiam i mam nadzieję, że bawicie się na nowym sezonie równie dobrze jak ja:)

Lynch tez specjalnie nic nie kręcil przez wiele lat wiec nic dziwnego Smile A juz powrot do twin peaks to trwal naprawde sporo lat. Mnie juz strone wysadzilo 6 razy. Tobie zastało chociaz forum. Wrocisz jeszcze z serwisem?
Garnierr
PostWysłany: Śro 20:18, 30 Sie 2017    Temat postu:

Jak myślicie, Kim jest Judy, z którą Cooper już wcześniej rozmawiał?
Qbin2001
PostWysłany: Wto 0:24, 15 Sie 2017    Temat postu:

Ktoś tu jednak pisze? Szok! Nie było mnie tu od lat. Pozdrawiam i mam nadzieję, że bawicie się na nowym sezonie równie dobrze jak ja:)
pjhmoon
PostWysłany: Pon 2:47, 14 Sie 2017    Temat postu: Re: Jestem po 4 odcinkach 4 sezonu - bez spoilerów

doggod napisał:
MP86 napisał:
Jestem pod ogromnym wrażeniem, chyba najlepszy sezon.

to co?
zaczynamy "rozkminę"? Smile

"it is happening again!"


Chyba nikt już tego forum nie odwiedza. Przynajmniej na tyle, by "rozkminiać" ten i inne filmy.


Skończy sie sezon to przyjdzie czas na siec powiazan ukrytych i nieoczywistych watkow serii Wink
Garnierr
PostWysłany: Śro 20:17, 14 Cze 2017    Temat postu:

Mój pierwszy post od... 2010 ?


Również oglądam nowe odcinki Twin Peaks.. bardzo powoli się rozkręca..


Pozdrawiam Obecnych Smile


PS. Lisbeth również mam upodobanie w szwedzkim autorze, ale Mankell'u i jego Wallander'ze.
Lisbeth Salander
PostWysłany: Wto 13:03, 13 Cze 2017    Temat postu: Re: Audrey Horn

Filip Pospiszyl napisał:
Dopiero niedawno zobaczyłem Twin Peaks po raz pierwszy i natychmiast się zakochałem, jednak nie pamiętam jak kończy się w drugim sezonie wątek Audrey, (o której wspomniano wyżej, że przeżyła) bardzo proszę o przypomnienie Smile


Audrey zebrała dokumenty ojca o utworzeniu osiedla na terenie lasu i chciała ogłosić to prasie i telewizji zostawiając mu list, że tak musi, że nie tylko pieniądze się liczą... W tym celu przypięła się do kraty drzwi sejfu w banku na znak protestu. Ale Andy Paskard z Petem Martellem poszli akurat otworzyć tajemnicza skrytkę, do której klucz zostawił im Eckhert. I tam było zakończenie konfliktu między packardami i Martellami czyli bomba. Z książki Sekrety Twin Peaks dowiadujemy się, że Audrey przeżyła, Pete do końca życzliwy człowiek, zasłonił ja własnym ciałem i w stanie krytycznym Audrey wylądowała w szpitalu.
Lisbeth Salander
PostWysłany: Wto 11:41, 13 Cze 2017    Temat postu: Pytania i złota kulka

Pytania większe i mniejsze na teraz, po 6 odcinku.

- Czyim synem jest Richard Horn?
- Kim jest Pan Truskawa, którym straszy BedCoop naczelnika?
- Czy BedCoop specjalnie dał się złowić do więzienia, by dostać się do A) Raya, B) Huginsa, by wydobyć informację o "współrzędnych"?
- Dlaczego w piątym odcinku Sonny Jim zawiesza się a Coop/Dug ma łzy w oczach? Co wyczuwa lub widzi?
- czym jest pudełko w Argentynie (tu pewnie zostanie tajemnicą)
- czemu Dug spreparowany został zutylizowany do złotej kulki? Smile W złotej kulce został pochowany w proszku zmarły Nikola Tesla. Dug też jakby wyparował z dymem, jakby się spalił... taki offtop.
- Dlaczego przy Olbrzymie w literach na końcu odcinka w obsadzie są pytajniki? - czy olbrzym nie jest tym czym się wydaje??
- Po zabiciu Darii BedCoop wyjmuje walizeczkę i łączy się z kimś, kogo bierze za Philipa Jeffersa. Taką samą, identyczną walizeczkę ma Windom Earle w swojej chacie. Jakby laptop w środku jest i jakiś telefon z kablem.?
Czy dzwoni do tego samego pudełka w Buenos Aires do którego dzwoniła Lorrein, kiedy nie udało się jej zbirom zabić Duga?
cdn... Smile
Lisbeth Salander
PostWysłany: Wto 11:19, 13 Cze 2017    Temat postu: Tytuły odcinków nowej serii 8

Zginął mi post, wpisuje jeszcze raz.

Ujawniono tytuły 8 odcinków nowej serii Twin Peaks. Wklejam po polsku, jak ktoś ma inne tłumaczenie to piszcie, poprawie.

odc 1: Mój pieniek ma dla Ciebie wiadomość.
odc 2: Gwiazdy obracają się i czas się ujawnia.
odc 3: Zadzwoń po pomoc
odc 4: ...powracające pewne wspomnienia.
odc 5: Akta sprawy
odc 6: Nie umieraj
odc 7: Ciało jest w porządku (?) There's a body all right.
odc 8: Masz ognia?

Dzięki temu wiemy, że pamięć do Duga/Coopa wraca, a nie że zostanie taki warzywowy na zawsze. Pamięć powraca mu poprzez słowa klucze: np: AGENT, AKTA, CHolernie dobra kawa Wink

Agent, który analizuje wszystkie dokumenty Archiwisty od 5.08.2016, agent specjalny T.P.to Tammy Preston. Mi jak i wielu osobom Tammy kojarzy się raczej z femme fatale, dziewczyną bonda niż agentem FBI. No ale moim zdaniem pasowałaby do Coopera dawnego swoim stylem, elegancją i wyczesaniem. Natomiast Diane nie bardzo chciałam zobaczyć, wolałam jej mit. Ale zobaczymy czy zidentyfikuje Coopera Smile

ps. oglądam na serialeonline.pl
Lisbeth Salander
PostWysłany: Wto 11:03, 13 Cze 2017    Temat postu: Dziedzictwo Hawka, pierścień i droga Walliego Brennana. cz.1

Pieniek Log Lady powiedział Hawkowi, że "ma szukać tego, co zaginęło, a to ma związek z Cooperem i dziedzictwem Hawka"

Wczoraj w oczekiwaniu na 6 odcinek spłodziłam posta który może wspomóc rozkminy. Post jest streszczeniem historii dziejącej się w książce Sekrety Twin Peaks. Jeśli ktoś nie czytał a chce się dowiedzieć - zapraszam, jak ktoś chce czytać ksiązkę, niech nie czyta posta. Smile

1805 rok - Meriwether Lewis I William Clark – wyruszyli w Ekspedycji Odkrywców do Luizjany gdzie pierwszym celem była penetracja ziem na które mieli oko też Francuzi i Hiszpanie.
W pewnym momencie skończył im się prowiant i rozdzielili się w poszukiwaniu pożywienia.
Clark napotkał plemię NEZ PERCE - Przekłutych nosów, którzy nakreślili mu mapę terenu w górę na północ do pewnych dwóch wzgórz. Miejsce miało by bardzo ważne w ich szamańskich wierzeniach i mieć związek z duchami.
Clark szybko wysyła gońca po Lewisa i ten dołącza do nich. Wódz kręcone włosy rozmawia Lewisem o tym miejscu. W liście do prezydenta Jeffersona Lewis pisze, że rozmawia z wodzem o tym miejscu, ze względu na rozmowę w 4 oczy, którą odbyli przed wyprawą, i która wiąże się z drugim nieoficjalnym celem wyprawy Odkrywców. Dotyczy ona spisania wierzeń szamańskich ludów rdzennych. Przed wyprawą Jefferson i Lewis studiują woluminy z biblioteki masońskiej na tematy mitologii Indian, szczególnie o tajemniczej rasie "Białych Indian" i Gigantów.
Wracamy do namiotu wodza Kręcone Włosy – Wódz nie mówi dużo o miejscu na północy, którego drogę wyrysował na mapce. Tyle się dowiadujemy, że jacyś biali ludzie tamtego miejsca dali wodzowi trzy artefakty. Dwóch nich Lewis nie rozpoznaje, jednym z nich jest Pierścień z zielonym nefrytem i znakiem sowy, który obraca tez do góry nogami. Daje mu ten pierścień z przestrogą, że ma go mieć przy sobie w woreczku skórzanym na szyi lecz nie wyjmować ani nie zakładać na palec.
Lewis wyrusza na trzydniową wizytę w to tajemnicze miejsce. Clark zostaje by uzupełniać zapasy, budowa lodź i ludzie leczą się z malarii. Trzy dni nie są oficjalnie opisane w dziennikach wyprawy. Ale dowiadujemy się listów do prezydenta Jeeffersona że Lewis spalił mapę po przeżyciach, których doświadczył. Pisał o światłach, czerwieni i antycznych rzeźbach. Jefferson podejrzewał go o obłęd lub zażycie środków halucynogennych.
Wraca Lewis z woreczkiem z pierścieniem na szyi. Zostaje gubernatorem i masonem nowej loży masońskiej 111 w Luizjanie. Ginie zamordowany (choć uznaje się , że samobójstwo popełnia) i zostaje mu skradziony pierścień. Do kieszeni wkładają mu jego masoński fartuszek umazany krwią. Na tym fartuszku (będącym w posiadaniu loży do dziś) widnieją rysunki symbole, między innymi młotek i łopata - co skojarzyło mi się z Jackobym i jego młotkiem i łopatą Smile

Dziedzictwo Hawka, przodkowie: Naz Perce, dolina Wallowe – ziemie w centrum stanu Waszyngton. Gdy USA kupiło te ziemię (od innego wodza innego plemienia) przyszli po nich do rezerwatu. Joseph - IN-MUT-TOO-YAH-LAT-LAT - "Grzmot przetaczający ponad górami", wódz CHUTE=PA-LU czyli NEZ PERCE ucieka z 700 ludźmi w tym 200 wojowników uciekli w kierunku Kanady. Postanowił: "Udamy się do miejsca dymu przy wielkim wodospadzie i bliźniaczych górach by zasięgną rady Wielkiego Wodza Ducha” 1877 rok. walczyli kilka dni w końcu się poddał i do rezerwatu poszli.
1789 w przemówieniu Joseph powiedział: „Wodzowie powiedzieli im (Clarkowi i Lewisowi) jak rozmawiać z Wielkim Wodzem Duchem o tajemnicach naszej ziemi. Wielki Duch po śmierci da każdemu DOM DUSZY na jaki ten sobie zasłużył. Joseph - Przodek Hawka zmarł w 1904 roku.

Już w odcinku 6, który obejrzałam - pojawia się trop dziedzictwa Hawka, który naprowadza go na "to, co zginęło". Moneta. 5 centów amerykańskich z okresu 1913 -1937. Liberty! Z przodu Indianin z tylu bizon. Szczęśliwa moneta i zarazem dziedzictwo Hawka prowadzi go do odnalezienia tego co zaginęło. W drzwiach zrobionych przez Indian Nez Perce znajduje Kartki pewnie z pamiętnika Laury? czyżby moja teza była jednak słuszna? No, ale mogło zaginąć więcej rzeczy. Pierścień też.


Ciąg dalszy historii pierścienia i Hawka nastąpi, muszę znaleźć czas Smile
Mary
PostWysłany: Pon 20:38, 12 Cze 2017    Temat postu:

Tak, to związek frazeologiczny. Tłumaczenie poprawne.
6 odcinek słaby, spodziewałam się akcji w Loży i nic.
Linda (żona Micky'ego) będzie "drugim ptakiem". Nareszcie poznaliśmy Diane, sekretarkę Coopa.
Czekam na Twoje spostrzezenia Smile
Oglądasz TP premierowo na hbo o 3:00?
Lisbeth Salander
PostWysłany: Pon 10:45, 12 Cze 2017    Temat postu:

Mary napisał:
Zginęła ważna dla Coopa obrączka (co robiła w brzuchu Johna Doe?) (...) Mnie jeszcze nurtuje zdanie olbrzyma "Richard i Linda, dwie pieczenie na jednym ogniu".


Obrączka nie jest Coopa tylko Duga - jest na niej grawer od żony Duga. (kim jest john Doe? bo nie rozumiem).

Właśnie "Two birds with one stone" - czy to jest na pewno dobre tłumaczenie "dwie pieczenie na jednym ogniu"? - czy to idiom? Ubic dwa ptaki jednym kamieniem? Smile

ps. mam dużo nowych spostrzeżeń - dodam wieczorem. pozdróweczka Smile
Mary
PostWysłany: Pią 21:32, 09 Cze 2017    Temat postu:

Mamy 3 Coopów: Złego, Dougie'ego Jonesona (zmaterializowany w złoty koralik) i Dobrego (teraz w ciele Dougie'ego). Zginęła ważna dla Coopa obrączka (co robiła w brzuchu Johna Doe?) i zielony pierścień (ma go Mike). Mnie jeszcze nurtuje zdanie olbrzyma "Richard i Linda, dwie pieczenie na jednym ogniu".
Jak na razie uśmiechnęłam się jedynie na wzajemnych uśmiechach Coopa z ''synkiem'', ale wiadomo nie ma co porównywać z humorem z 1 i 2 sezonu. Muzyka już nie robi tego wrażenia.
Parę osób odeszło (kolejne odcinki dedykowane są pamięci poszczególnym osobom): Pieńkowa Dama, major Briggs, zabójca Bob, Philip Jeffries i Albert. Serialowy szeryf Truman zrezygnował z aktorstwa.

Jakby tu rozruszać to forum? Będę zostawiać linki pod filmami.
Lisbeth Salander
PostWysłany: Wto 14:08, 06 Cze 2017    Temat postu: Po 4 odcinkach - kilka rokmin (spojlery mosiężne)

Jestem. Zaczynam. I mam sporo rozkmin po 4 odcinkach. Ogólnie jestem zachwycona. Podjarana jakby ogień kroczył ze mną cały czas Very Happy
Oto garsc rozkmin moich - można się nie zgadzać, zgadzać, rozwijać i zaprzeczać. Byle to były argumenty.
----------------
Czas oczekiwania na piąty odcinek umilam sobie zbieraniem do kupy tego co już wiem. Póki dwaj Cooperowie są w tej samej czasoprzestrzeni krótkowłosy nie może korzystać z pełni świadomości. Jednoręki mówi Dugowi: "zostałeś oszukany. Teraz jeden z was musi zginąć. " Cooper został przekierowany do innego ciała niż powinien, spreparowanego na bazie złotej kulki (!). Zły Coop długo powstrzymywał wymioty. Czekał aż Dug zrobi to pierwszy i to on zostaje wciągnięty do chaty. Udało mu się. Znał procedury i próbuje uniknąć powrotu. Nie zna jednak współrzędnych. Ktoś jednak je zna. Ten kto zrobił klatkę wokół wyjścia z chaty. Czyli to nie zły. Możliwe, ze to Windom Earl. On był kumaty w szczegółach. No i to drzewko bonsai w pokoju z klatką bardzo go wskazuje.
Złota kulka jest zagadką. Nie mam pojęcia z czym to kojarzyć. Prócz tego, że złote są łopaty Jakobiego. Łopaty to tez orzech do zgryzienia...
Ciekawi mnie też bardzo dlaczego jednoręki Mike mówi: czy to jest przyszłość czy przeszłość? To wskazuje trochę na to, że czas w tym sezonie może byc nieliniowy. Może dotyczyć czegoś wcześniej również (z poprzednich sezonów) Albo po prostu tego, że w chacie nie ma czasu liniowego.
------------------------------------------
To, co zginęło: Czy ktoś zastanawiał się czym jest "to, co zginęło" o czym mówi pieniek pieńkowej damy Hawkowi?
To raczej nie będzie Cooper. Obejrzałam dokładnie rozmowę pienkowej i Hawka. Tekst brzmi:" to, co zginęło ma związek z Cooperem, a znajdziesz to w sposób, który ma związek z Twoim dziedzictwem." Czyli ma związek tylko z Cooperem.
Może chodzi o pamiętnik Laury? To coś co zginęło bardzo. I chyba w dowodach sprawy nadal go nie ma?
Może pierścień? - Zielony pierścień ma związek z dziedzictwem Hawka. W Sekretach Twin Peaks jest powiedziane, że historia pierścienia sięga pierwszych Indian, przodków Hawka.
---------------------------------

Scena z Wallym i szeryfem: Wbrew pozorom przemowa Wallego do szeryfa ma więcej sensu niż się wydaje. Wally wspomina o tym, że przemierzył drogę którą przebyli pierwsi ludzie w Ameryce. Wymienia ich imiona. Kto czytał sekrety TP wie im byli, gdzie byli i co z tym się wiązało. Sowia jaskinia, pierścień Indian... to mogła być próba przekazania szeryfowi ważnej informacji o tym co odkrył idąc tym tropem. Może się mylę ale czuje, ze szeryf przypomni sobie o tym w trakcie poszukiwań Hawka. Teraz tego nie dostrzegł

Szklana Klatka:
Z książki "Sekrety TP" wynika ze i okultyści i rządowe projekty pracowali nad otwarciem bramy do chat (rytuały, olej silnikowy). To było 25 lat temu. Teraz ktoś zrobił w Nowym Yorku z użyciem nowoczesnej technologii klatkę szklaną która jest bramą. I w oparciu o współrzędne planet i odpowiedni czas otwiera się w niej przejście. Komuś bardzo zależało by obserwować wejście, Były partner Coopera od szachów Windom - czekał na niego? Wink. Ktoś bogaty i (Raczej nie wojsko i Major Brigs, jak na początku sądziłam. Bo zatrudniali prywatnie osoby a wojsko chroni swoje swoimi ludźmi.)


Liczby.
315. - 3 i 15 to były diw mozliwości z których chciał skorzystać Cooper przy wyjściu z Chaty. w końcu wyszedł przez 3. Możliwe, że jakby wyszedł 15 trafiłby w ciało "złego Coopa". A 3 to było życie Duga. No i "wszedł w buty Duga" czyli w jego życie.
315 to był numer pokoju Coopera w poprzednim sezonie w hotelu.


Teraz wspomnę o 430. Olbrzym mówi do Coopera w chacie: słuchaj dźwięków. Potem wymienia 430. Obstawiam, ze chodzi o częstotliwość 430 Hz. Widać że numerologia dla Lyncha jest dobrym środkiem do przekazania informacji. Często używa liczb jako symboli. Co może się odbywać na częstotliwości 430?
Medycyna używa kamertonów o stroju 432 Hz,bo to nasze ciało odbiera naturalnie. Instrumenty też były strojone na 430 w A do czasu aż ustanowiono 440Hz jako ISO 16 dla strojenia wszelkich instrumentów.
Strojenie instrumentów na 430Hz A i 256 Hz na C to ponoć strojenie "filozoficzne" bardzo bliskie harmonii z naturą. Gdzieś w latach 40 zmieniono oficjalny strój instrumentów na 440 Hz z 432hz. Może Cooper ma słuchać dźwięku na tej częstotliwości by móc komunikować się z Olbrzymem?
Ktos orientuje się w częstotliwościach? Pasmo 70? Ja nie, a to dla mnie ciekawa wskazówka

Drwal z chaty w ujęciu z filmu Ogniu krocz ze mną - majstruje coś przy urządzeniu, pokrętło kojarzy mi się ze zmianą częstotliwości.

Tyle na dziś. Zapraszam do dyskusji, dawajcie czadu z wyobraźnią Smile)))
doggod
PostWysłany: Nie 14:35, 04 Cze 2017    Temat postu: Re: Jestem po 4 odcinkach 4 sezonu - bez spoilerów

MP86 napisał:
Jestem pod ogromnym wrażeniem, chyba najlepszy sezon.

to co?
zaczynamy "rozkminę"? Smile

"it is happening again!"


Chyba nikt już tego forum nie odwiedza. Przynajmniej na tyle, by "rozkminiać" ten i inne filmy.
MP86
PostWysłany: Pią 22:17, 26 Maj 2017    Temat postu: Jestem po 4 odcinkach 4 sezonu - bez spoilerów

Jestem pod ogromnym wrażeniem, chyba najlepszy sezon.

to co?
zaczynamy "rozkminę"? Smile

"it is happening again!"

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group