 |
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Pon 18:16, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
summers napisał: | A ja mam wrażenie, że Karzeł nie jest jedną konkretna osobą tylko ogólnie drugą osobowością poszczególnych postaci. |
Psychologowie tez dziela to róznie. Moga symbolizowac rozne czesci
niezespolonej osobowosci jak [link widoczny dla zalogowanych]
Stad sluszne jest Twoje spostrzezenie summers ze dotyczy to nie tylko jednego z bohaterów.
Chata daje szanse zobaczenia ich wszystkich razem. Tego wszystkiego z czego jestesmy zlozeni.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Pon 18:18, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:50, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
pjhmoon napisał: | (...)
Chata daje szanse zobaczenia ich wszystkich razem. Tego wszystkiego z czego jestesmy zlozeni. |
Tak, z tym małym wyjątkiem, że wydaje mi się, że Chata pokazuje nam tylko te "inne' osobowości bohaterów. Tzn. tylko te, które powstały w nich na wskutek przemian różnego pochodzenia.
A tak poza tym to się zgadam z tym co napisałeś
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:26, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Karł wydawał mi się od samego początku "gospodarzem" chaty, dobrej i złej.
To miało by sens biorąc pod uwagę, że postacie z chatki (mam wrażenie) słuchają się karła i robią wszystko wokół niego, a on jest jakby w środku zdarzeń, mimo że cały czas obok.
Ostatnia scena FWWM mnie jeszcze bardziej przekonała.
Chociaż teoria w końcu pada, bo Karł trzymając Mike i dyktując mu (?) co ma mówić zmienia postać rzeczy.
Ale ja i tak wierze że karł to rezydent, i zajmuje się wszystkimi sprawami organizacyjnymi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 20:43, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
summers napisał: | pjhmoon napisał: | (...)
Chata daje szanse zobaczenia ich wszystkich razem. Tego wszystkiego z czego jestesmy zlozeni. |
Tak, z tym małym wyjątkiem, że wydaje mi się, że Chata pokazuje nam tylko te "inne' osobowości bohaterów. Tzn. tylko te, które powstały w nich na wskutek przemian różnego pochodzenia.
A tak poza tym to się zgadam z tym co napisałeś  |
a obecność OLBRZYMA w tej POCZEKALNI (upierałbym się przy tym terminie, zamiast "chatka' lub "czarna chatka"). Czy OLBRZYM twoim zdaniem reprezentuje także tę "inną" osobowość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:22, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a zwrociłeś uwagę na to jaki jest temat? "Co Waszym zdaniem symbolizuje postać Karła?"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:29, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
doggod napisał: | summers napisał: | pjhmoon napisał: | (...)
Chata daje szanse zobaczenia ich wszystkich razem. Tego wszystkiego z czego jestesmy zlozeni. |
Tak, z tym małym wyjątkiem, że wydaje mi się, że Chata pokazuje nam tylko te "inne' osobowości bohaterów. Tzn. tylko te, które powstały w nich na wskutek przemian różnego pochodzenia.
A tak poza tym to się zgadam z tym co napisałeś  |
a obecność OLBRZYMA w tej POCZEKALNI (upierałbym się przy tym terminie, zamiast "chatka' lub "czarna chatka"). Czy OLBRZYM twoim zdaniem reprezentuje także tę "inną" osobowość? |
Olbrzym to dla mnie "inna osobowość" starego służącego
ale tak jak ktoś wspomniał to temat o Karle
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 17:52, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nie do końca byłem pewien, co się kryje pod pojęciem "inna" osobowość. Stad moje pytanie. Tym bardziej zapytałem o kogoś innego, niż KARZEŁ, albowiem pojawiła sie informacja, która niby miała potwierdzać twoją tezę, że pozostali uczestnicy POCZEKALNI stanowią także "inne osobowości"... Teraz, gdy już wiem, że dla ciebie "inna osobowość" oznacza tyle samo, co "osobowość" należąca do kogoś innego, chciałbym się dowiedzieć do kogo należała osobowosć KARŁA. Skoro OLBRZYM to "inna osobowość" poczciwego staruszka, to KARZEŁ czyją jest "inną osobowością"?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Wto 17:53, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 2:08, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
doggod napisał: | nie do końca byłem pewien, co się kryje pod pojęciem "inna" osobowość. Stad moje pytanie. Tym bardziej zapytałem o kogoś innego, niż KARZEŁ, albowiem pojawiła sie informacja, która niby miała potwierdzać twoją tezę, że pozostali uczestnicy POCZEKALNI stanowią także "inne osobowości"... Teraz, gdy już wiem, że dla ciebie "inna osobowość" oznacza tyle samo, co "osobowość" należąca do kogoś innego, chciałbym się dowiedzieć do kogo należała osobowosć KARŁA. Skoro OLBRZYM to "inna osobowość" poczciwego staruszka, to KARZEŁ czyją jest "inną osobowością"? |
nie wyraziłem się chyba jasno
Nie chodzi mi o "osobowość" należącą do kogoś innego, tylko o "inną", "alternatywną" osobowość bohaterów. Olbrzym i staruszek to tak jakby dwie różne dusze w jednym ciele.
Karzeł jest według mnie pewnego rodzaju medium pomiędzy tymi "alternatywnymi duszami" a gośćmi poczekalni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 0:15, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
summers napisał: | doggod napisał: | nie do końca byłem pewien, co się kryje pod pojęciem "inna" osobowość. Stad moje pytanie. Tym bardziej zapytałem o kogoś innego, niż KARZEŁ, albowiem pojawiła sie informacja, która niby miała potwierdzać twoją tezę, że pozostali uczestnicy POCZEKALNI stanowią także "inne osobowości"... Teraz, gdy już wiem, że dla ciebie "inna osobowość" oznacza tyle samo, co "osobowość" należąca do kogoś innego, chciałbym się dowiedzieć do kogo należała osobowosć KARŁA. Skoro OLBRZYM to "inna osobowość" poczciwego staruszka, to KARZEŁ czyją jest "inną osobowością"? |
nie wyraziłem się chyba jasno
Nie chodzi mi o "osobowość" należącą do kogoś innego, tylko o "inną", "alternatywną" osobowość bohaterów. Olbrzym i staruszek to tak jakby dwie różne dusze w jednym ciele.
Karzeł jest według mnie pewnego rodzaju medium pomiędzy tymi "alternatywnymi duszami" a gośćmi poczekalni. |
uhmmm. Pogmatwane, jak dla mnie. A BOB też jest medium?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 1:29, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
BOB to dla mnie pewnego rodzaju demon nawiedzający dusze bohaterów (Leland i Coop), zamieszkujący w nich i budujący równoległą, złą "duszę".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 18:03, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
summers napisał: | BOB to dla mnie pewnego rodzaju demon nawiedzający dusze bohaterów (Leland i Coop), zamieszkujący w nich i budujący równoległą, złą "duszę". |
hmmm. Mamy zatem oto taką sytuację - POCZEKALNIA jest miejscem, gdzie spotykają się demony (BOB) z jakimiś alternatywnymi duszami głównych bohaterów i medium tych dusz w postaci KARŁA. Z twoich słów wynika, że człowiek posiada kilka dusz... Byłem przekonany, że człowiek, jeśli w ogóle już posiada duszę, to tylko jedną. reasumując, czy gdy popełniasz jakiś błąd życiowy, np. wyrządzasz komuś krzywdę fizyczną, coś kradniesz etc. - odzywa się w tobie wtedy ta druga dusza wykreowana przez BOBA lub innych mieszkańców POCZEKALNI?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowy
Gość
|
Wysłany: Wto 23:23, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jedna rzecz, o której wydaje mi się, że zapomniano w tej dyskusji. Podczas pierwszej wizyty w POCZEKALNI Karzeł wskazując na Laurę mówi - To moja kuzynka. Czyżby pokrewieństwo wiązało się z tym, że także Laura jest już tylko duchem ? A może ma w jakiś sposób wskazywać na Maddie, kuzynkę Laury ?
Lynch lubi podobieństwa, pokrewieństwa, zmienianie kolorów włosów. Czy chodzi tutaj o coś więcej niż stwierdzenie, że "Wszystko wiąże się ze wszystkim" ?
Czyżby Laura siedząca po przyjacielsku z Karłem w Poczekalni nie dowodzi tego, że faktycznie kieruje on tylko ruchem pomiędzy białą a czarną chatą oraz światem ludzi ?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 1:10, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
nowy napisał: | Jest jeszcze jedna rzecz, o której wydaje mi się, że zapomniano w tej dyskusji. Podczas pierwszej wizyty w POCZEKALNI Karzeł wskazując na Laurę mówi - To moja kuzynka. Czyżby pokrewieństwo wiązało się z tym, że także Laura jest już tylko duchem ? A może ma w jakiś sposób wskazywać na Maddie, kuzynkę Laury ?
Lynch lubi podobieństwa, pokrewieństwa, zmienianie kolorów włosów. Czy chodzi tutaj o coś więcej niż stwierdzenie, że "Wszystko wiąże się ze wszystkim" ?
Czyżby Laura siedząca po przyjacielsku z Karłem w Poczekalni nie dowodzi tego, że faktycznie kieruje on tylko ruchem pomiędzy białą a czarną chatą oraz światem ludzi ?
Pozdrawiam |
JA akurat "kuzynostwo" postrzegam w tym przypadku, jako wskazanie na przynależność LAURY. Tak, jak juz tutaj doszliśmy do tego, KARZEŁ uosabia pierwotność człowieka, jego dzikie popędy - innymi słowy, zwierzęcość człowieka. Słowa KARŁA chyba wskazują, jaka częśc tzw. duszy LAURY jest obecna w tej POCZEKALNI. Ubiór LAURY, jej makijaż i sposób zachowania, mimika, świadczą własnie, przynajmniej w mojej ocenie, o buzującej seksualności, erotyzmie, czyli tym wszystkim, za co odpowiada tenże KARZEŁ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:31, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
1. Większość słów wypowiadanych przez postacie symboliczne mają w Twin Peaks prawie zawsze podwójne znaczenie. Z jednej strony prowadzą do rozwiązania kryminalnej zagadki, wskazują na przyszłe zdarzenia lub mają bezpośredni związek z akcją. Z drugiej, charakteryzują postacie, stanowią pewne ogólne metafory, wyrażają ogólne przemyślenia twórców. Tak jest z "kuzynką" - posiada obydwa znaczenia, nawiązujące do wątku oraz metaforyczne.
2. W wypadku analiz postaci symbolicznych należy zawsze odróżniać to, do czego odnosi się dany symbol w ogóle, od tego, co jego użycie w określonym kontekście wnosi do świata przedstawionego. Fakt że Laura zostaje nazwana "kuzynką Karła" mówi coś o Laurze, a nie koniecznie o samym Karle.
3. Karzeł wydaje się prostym a zarazem bardo abstrakcyjnym symbolem oznaczającym po prostu to, co wydaje się w człowieku małe, niskie, mierne i podłe. Utożsamienie z odciętą ręką MIKE'a wskazuje, że to jest to wszystko, czego ludzie dążący do świętości pragnęliby się wyzbyć. Ogólny kontekst kulturowy pozwala zidentyfikować Karła, i tu racje ma doggod, ze zwierzęcą popędliwością, tak często przecież w naszej kulturze deprecjonowaną, uznawaną za sferę niższą, której przejawianie jest wręcz niegodne cywilizowanego człowieka. Fabuła serialu pozwala nam jeszcze bardziej zawęzić ten symbol do sfery związanej z erotyką (tzn. że nie chodzi tu np. o głód czy łaknienie, lecz konkretnie o pożądanie seksualne). Dodatkowo ten trop wspiera powiązanie Karła z muzyką - jego taniec, jego słowa o ptakach śpiewających ładne piosenki. Muzyka i taniec (zarówno ich pierwotne formy jak i współczesne disco) stanowią bowiem nieodłączny element ludzkich rytuałów godowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Śro 15:31, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 20:46, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
prawdziwek napisał: | 1. Większość słów wypowiadanych przez postacie symboliczne mają w Twin Peaks prawie zawsze podwójne znaczenie. Z jednej strony prowadzą do rozwiązania kryminalnej zagadki, wskazują na przyszłe zdarzenia lub mają bezpośredni związek z akcją. Z drugiej, charakteryzują postacie, stanowią pewne ogólne metafory, wyrażają ogólne przemyślenia twórców. Tak jest z "kuzynką" - posiada obydwa znaczenia, nawiązujące do wątku oraz metaforyczne.
2. W wypadku analiz postaci symbolicznych należy zawsze odróżniać to, do czego odnosi się dany symbol w ogóle, od tego, co jego użycie w określonym kontekście wnosi do świata przedstawionego. Fakt że Laura zostaje nazwana "kuzynką Karła" mówi coś o Laurze, a nie koniecznie o samym Karle.
3. Karzeł wydaje się prostym a zarazem bardo abstrakcyjnym symbolem oznaczającym po prostu to, co wydaje się w człowieku małe, niskie, mierne i podłe. Utożsamienie z odciętą ręką MIKE'a wskazuje, że to jest to wszystko, czego ludzie dążący do świętości pragnęliby się wyzbyć. Ogólny kontekst kulturowy pozwala zidentyfikować Karła, i tu racje ma doggod, ze zwierzęcą popędliwością, tak często przecież w naszej kulturze deprecjonowaną, uznawaną za sferę niższą, której przejawianie jest wręcz niegodne cywilizowanego człowieka. Fabuła serialu pozwala nam jeszcze bardziej zawęzić ten symbol do sfery związanej z erotyką (tzn. że nie chodzi tu np. o głód czy łaknienie, lecz konkretnie o pożądanie seksualne). Dodatkowo ten trop wspiera powiązanie Karła z muzyką - jego taniec, jego słowa o ptakach śpiewających ładne piosenki. Muzyka i taniec (zarówno ich pierwotne formy jak i współczesne disco) stanowią bowiem nieodłączny element ludzkich rytuałów godowych. |
No właśnie. Zresztą w tym filmie jest wiele elementów świadczących o tym, ze LYNCH celowo dokonuje pewnego podziału człowieka na jego CIAŁO (patrz chociażby na magazyn FLESH WORLD z ogłoszeniami erotycznymi) i DUSZĘ. Sama LAURA tutaj była najlepszym symbolem takiego niezdrowego podziału. CZasami zachowywała sie jak prawdziwa dziwka, dla której sex i pożądanie były jakąś ucieczką w wyimaginowany swiat, a czasaami dostzregałą w sobie filantropijne, pełne szlachetności cechy charakteru (np. rozwożenie za darmo posiłków). Wtedy, konkretnie w POCZEKALNI KARZEŁ oswiadcza nam, która cześć LAURY jest obecna z nim. KARZEŁ dlatego wlasnie powinien uosabiac nam wszystko, co jest zwiazane z niedoskanałością cielesną (sam zreszta takowe posiada). Taniec i sex sa atrybutami ciała, a KARZEŁ ich reprezentantem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|