|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 22:05, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Doszukiwanie się sensu w tym, czy Albert pisał w raporcie coś o ranach noża jest bezcelowe. Znając Alberta podejście do tematu, byłoby poniżej jego godności odnosić się do tak błahych spraw.
=========================================
Nie jest to błaha sprawa. Dzięki takim informacjom można przecież wiele bardzo ważnych informacji otrzymać - począwszy o narzędziu zbrodni, przez stan emocjonalny mordercy, płeć, czy morderstwo nastąpiło z zaskoczenia dla ofiary, czy ciosy były przemyślane, czy nie, czy morderstwo miało charakter rytualny, czy nie i wiele innych. Myślę, że każdy oficer z medycyny sądowej pracujący w dochodzeniówce złożyłby taki raport o śmiertelnych ranach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:50, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jasne, że ważne jest co spowodowało śmierć i w jaki sposób. Chodziło mi tu bardziej o to, że Albert przemilczał to, co oczywiste, bo to stwierdził lokalny koroner.
Co innego sprawa Josie, Cooper rzucił hipotezę, że zmarła ze strachu i to jest ciekawsze.
Myślę jednak, że dywagowanie czy Laura zginęła od ciosów nożem, czy przez utratę krwi można porównać do tego, czy ktoś-tam zmarł przez pijanego kierowcę, czy może zabił go samochód. Ja bym się w tym nie doszukiwał drugiego dna. Pomijając wątki metafizyczne - zwykły związek przyczynowo - skutkowy. Wykrwawiła się, GDYŻ została wielokrotnie ukłuta nożem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal dnia Pon 23:54, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 23:57, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
michal napisał: | Jasne, że ważne jest co spowodowało śmierć i w jaki sposób. Chodziło mi tu bardziej o to, że Albert przemilczał to, co oczywiste, bo to stwierdził lokalny koroner.
Myślę jednak, że dywagowanie czy Laura zginęła od ciosów nożem, czy przez utratę krwi można porównać do tego, czy ktoś-tam zmarł przez pijanego kierowcę, czy może zabił go samochód. Ja bym się w tym nie doszukiwał drugiego dna. |
lokalny coroner stwierdził tylko to, że LAURA umarła wyniku upływu krwi. nic wiecej. Od takiego agenta, jak ALBERT R powinno się oczekiwać wiecej informacji.
Co do drugiego twojego zdania. Myśle, ze jest to istotne, z czego wynikał upływ krwi. Wykrwawienie mogło być w wyniku zadanych ran, a również w wyniku podcięcia sobie żył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:03, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, na dniach postaram się wrócić do pierwszych odcinków i skomentować, bo muszę Ci przyznać - zasiałeś we mnie jakiś taki niepokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 0:14, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz, tu nie chodzi o jakaś rewolucję. Przecież LAURĘ widzimy w pierwszym odcinku, jak leży w worku. Sama się nie związała i nie opakowała w worek. Myślę, że jednak warto w tym wszystkim zwrócić uwagę na to, że LYNCH celowo zwodzi widza swoimi dygresjami zawartymi w scenariuszu filmu. Myślę też, że TP stanowi poważny krok w twórczości LYNCHA, który polega na nakładaniu na siebie kilku płaszczyzn rzeczywistości filmowej. Multiplikuje tę rzeczywistość, doszukując się w niej, oprócz "oczywistych" obrazów, również te ukryte, symboliczne.. wręcz okultystyczne... (czyż CHŁOPCY Z BIBLIOTEKI nie stanowią jakiegoś quasi ezoterycznego stowarzyszenia, przypominającym jakieś związki wolnomularskie?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Wto 11:18, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
doggod napisał: | michal napisał: | Jasne, że ważne jest co spowodowało śmierć i w jaki sposób. Chodziło mi tu bardziej o to, że Albert przemilczał to, co oczywiste, bo to stwierdził lokalny koroner.
Myślę jednak, że dywagowanie czy Laura zginęła od ciosów nożem, czy przez utratę krwi można porównać do tego, czy ktoś-tam zmarł przez pijanego kierowcę, czy może zabił go samochód. Ja bym się w tym nie doszukiwał drugiego dna. |
lokalny coroner stwierdził tylko to, że LAURA umarła wyniku upływu krwi. nic wiecej. Od takiego agenta, jak ALBERT R powinno się oczekiwać wiecej informacji.
|
W miare mozliwosci chcialoby sie dodac. Nawet w ostatnim odcinku pol zartem, pol serio w rozmowie z Cooperem (bezposrednio przed pogrzebem Laury) rzucil :
Jeszcze pare dni i kto wie co bym odkryl. Lub cos w tym sensie.
Pogrzeb wymusil zaniechanie dalszych badan. I tylko tyle slowem komentarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Wto 15:51, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|