|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:23, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moje typy, niekoniecznie w tej kolejności:
-Albert Rosenfield (jak go nie lubić, zawsze jak pokazuje się na ekranie, to mi sie gęba cieszy)
-Audrey Horne (fajna, jaskrawa postać no i uważam że jest baaaardzo sexy)
-Cooper (kawa, kciuki, szacunek dla ludzi)
-Pete Martell (poczciwy chłopina, myślę czasem, ze jestem do niego podobny, taki duży dzieciak)
-Log Lady (pestki, wyraz twarzy, i sam pomysł na taką postać - niesamowity)
-Major Briggs (on ma w sobie coś z Małego Księcia, nie wiem dlaczego, ale ma)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez michal dnia Pią 21:26, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:47, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lubię:
Coopera - za niezwykłość
Szeryfa Trumana - za bycie ok
Giganta - bo był dobry w całym tym bagnie plugastwa
Alberta, Denise, Andyego, Lucy - za niesamowicie śmieszne sceny z ich udziałem
Annie - za to że była taka wspaniała
Hanka - był najbardziej w porzo z tych złych
Boba - za niesamowity klimat tej postaci, aż ciarki przechodzą
dr Jacoby - za trafne interpretacje
Harolda - za to że był nieszczęśliwy, ale z klasą
Nie lubię:
Nadine i Eda - za ten ich chory zwiazek
Donny - za wpieprzanie się w nie swoje sprawy
Jamesa - za to że był nieszczęśliwy, ale bez klasy
Pete Martell - za to że był taką ciapą i obojętnie patrzył na zło
Josie - bo była tchórzem
Sarah - za jej ślepotę, przez tyle lat nie zaczaić co się dzieje ?
I lubię Lyncha jeszcze za to, że potrafi sprawić, iż każda postać jest charakterystyczna i niesamowicie zapada w pamięć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atreides
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 11:04, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
heheh,to ja tez podejme sie krótkiemu streszczeniu:
1-niestety DALE COOPER..czemu niestety? bo to mało oryginalny wybór..Za to co wszyscy fani serialu.dla mnie byłbym świetnym odtwórca Boba(where is annie? ,<lol> ).Wogule to jeden z moich najlepszych aktorów ,więc pewnie dla tego.
-dalsza kolejnśc jest przypadkowa-
2-SZERYF - sprawiedliwy dobry glina i lider ,,chłopców z czytelni,,
3-HAWK- mądry i sprawiedliwy(jak to indianin) ,myslę że miałby duże szanse w ,,czarnej chacie,, gdyż wiara w duchy nie jest mu obca,pozatym natura jest za nim
4-WINDOM EARLE-w świecie żywych niema sobie równych,ale inny świat to nie jego działka..jak na takiego speca za łatwo dał się pokonać w czarnej chacie
5-LEO-damski boxer,ale resztki uczuć i miłość daja mu siłe aby przeciwstawić się Earlowi i pomóc dobru (Brigsowi)
6-JAMES HURLEY- bezużyteczny,gra tylko po to aby damska cześć widowni miała swego bohatera
7-AUDREY-pokręcona,ale sprytniejsza niż jej ojciec..zakochana nastolatka w nieodpowiednim gosciu(Dale)..potem w asie filmów klasy B billym Zane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atreides
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 11:18, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
8-HAROLD SMITH-przykład romantyka,niestety brud świata włazi brudnymi buciorami w jego zycie i konczy honorowo(samobósjstwo)
9-DONNA-wścibska jak jej prawdziwy ojciec Horne,sprytnie działa na własna ręke...o niebo ładniejsza niz ta co grała w filmowej wersji twin peaks
10-ANDY- Lynch przesadził z kretyństwem tej postaci.. lecz swoim mazgajstwem i ciapowatością odkrywa kluczowe drogi wielu zagadek(skrytka leo,mapa twin peaks,jako mapa do czarnej chaty)
11-JOSSIE-mix dwulicowosci...raz członkini mafii hongkongskiej,raz zagubiona dusza ....do końca świata będzie sie błąkać miedzy światami zła i dobra
12-NADINE-kolejna farsa,aby ludzi odrelaksować od postaci Boba,Dalea i Earlea
13-SARAH I LELAND-numer pozycji nie przypadkowy..kapitalna gra tych aktorów...za mało miejsca na pisanie o ojcu Laury,na to powinien byc specjalny post
15-reszta o której zapomniałem,zarówno ta ze świata realnego jak i ...zaświatów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Czw 0:51, 30 Paź 2008 Temat postu: - |
|
|
Ja pragnę tylko napisać, że nie ma osoby bardziej urokliwej, uroczej i pięknej jak Audrey . Laura przy niej to pomywaczka w bufecie , a Audrey nie tylko w serialu jest taka urocza, jak oglądałem zaledwie parosekundowy wywiad z nią - jej uśmiech - "bezcenne" .
Więc jeśli rozpatrywać role kobiece, to:
1. Audrey
2. Audrey
3. Audrey
Oddałbym drukarkę (laserową, nową za jedno spojrzenie na żywo ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Czw 0:56, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Czw 2:44, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A oto parę zdjęć, które udało mi się "wyszperać" z sieci z Sherylin Fenn, kobiety, której nikomu przedstawiać nie trzeba .
Aha, od razu wszystkich malkontentów informuję, kto nie chce - nie musi oglądać (jeśli się trafi taki ).
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] - zdjęcia naturalnie można powiększyć klikając na nie..
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych].
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] - Dale coś Ty zrobił?
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Wiem, że może te zdjęcia widzieliście, ale chyba nie zaszkodzi nawet, jeśli któreś obejrzycie raz jeszcze .
To na razie tyle
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Czw 4:03, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 16 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Pablo
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 18:31, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba przyznać ze to zjawiskowa kobieta absolutnie w moim typie
Cytat: | - Dale coś Ty zrobił? |
Takie rzeczy to chyba tylko w filmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Czw 20:08, 30 Paź 2008 Temat postu: - |
|
|
El Pablo napisał:
Cytat: | Takie rzeczy to chyba tylko w filmie |
No, najbardziej rozwaliło mnie stwierdzenie Dale'a: "Zostańmy przyjaciółmi" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Czw 23:34, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Introverder napisał: | Oddałbym drukarkę (laserową, nową za jedno spojrzenie na żywo ). |
he he kiedys nawet na potrzeby strony zdobylem adres jej agenta w los angeles (to były czasy) Chyba ktoś nawet z tego skorzystał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Introverder
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Pine Forests
|
Wysłany: Pon 12:38, 02 Mar 2009 Temat postu: - |
|
|
Ok, jestem po ponownym spotkaniu z serialem i taką oto mam teraz listę ulubionych postaci po weryfikacji, wpierw osoby, do których poczułem coś na kształt sympatii, a potem postaci do których poczułem coś na kształt antypatii :
1. Audrey Horne
2. Audrey Horne
3. Audrey Horne
(...)
4. Audrey Horne, acha, już była, a to przepraszam :,
5. special agent Dale Cooper - z sentymentu do postaci i za m. in. za odc. "Zen Or The Skill To Catch A Killer" o ile dobrze pamiętam odcinek, w którym Cooper zrobił wszystkim wykład o Tybecie i filozofii Zen
teraz bez kolejności : Ben Horne, Windom Earle, Andrew Packard (m.in. jak przy śniadaniu raz się wydurniał z Pete'm oraz potem kiedy z pistoletu próbował "zastrzelić" pudełko od Eckharda - "Damn boxes" i ten jego zaraźliwy śmiech ), szeryf Harry S. "Yeeah" Truman , Albert Rosenfield A-l-b-e-r-t R-o-s-e-n-f-i-e-l-d , deputy "Hawk", Blackie, Shelly Johnson , Gordon Cole ("Bonzaii!!" "I heard you again" "I'm worried about Coop" ), Andy, Denise (a może powinienem mówić raczej Denisa ) Bryson, major Briggs., Staruszek, którego umysł "błądzi" (zw. również Panem Ślinianką ) , Olbrzym .
Postaci, które mnie najb. denerwowały:
1. Jocelyn "Josie" Packard ("Ooooł Haarryy") ("Ooooł I don't know Catherine, I don't know.. You've got to help me")
2. "Josie" Packard
3. "Josie" Packard
4. Nadine przed przemianą ("Gdzie są moje bezgłośne karnisze?" "Edd!!!" ;>)
5. Donna
6. Leo Johnson ("When I go back I want to be clean Shelly"; Shelly: "I've washed everything Leo" Leo: "No, you didn't"; "Give me a beer Shelly" etc. )
7. Hank Jennings
8. Bobby Briggs
9. Dick.. Tremayne (zawsze odbieram wprowadzenie tej postaci, jako swego rodz. żart, podobnie jak tej żony i wdowy po tym wydawcy lokalnej gazety..)
10. James, kiepska podróbka Jamesa Deana.. Hurley
Na razie tyle przychodzi mi do głowy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Introverder dnia Pon 13:03, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 16 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:40, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dale za pozytywną energię i kciuk
Albert zajebisty charakter. Cynik i prześmiewca, lecz dobroduszny.
Donna jest sexy
Bobby, za komiczność.
Harry Truman bo to dobry chłop jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naylha
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bdg
|
Wysłany: Nie 17:00, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o moje ulubione postaci, to raczej gustuje w czarnych charakterach.
Leland Palmer - postać demoniczna i tragiczna zarazem, fenomenalnie zagrana przez Ray'a Wise'a, mój zdecydowany faworyt
Bob Roberston - ucieleśnienie zła i grzechu, nieodgadniony i intrygujący
Poza tym darzę sympatią też Leo Johnsona. Wyrazista postać przeżywająca ciekawe perypetie.
Lubię też Catherine Martell za jej twardy charakter i żyłkę do interesów.
Piper Laurie jako Mr. Tojamura spisała się mistrzowsko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawdziwek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:14, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na czarne charaktery. W moim przekonaniu o tym, czy postać jest ciekawa decyduje w TP właśnie to jakie są jej motywy, gdy dopuszcza się czynów powszechnie uważanych za odrażające i jak te właśnie czyny składają się na obraz postaci.
Co do Catherine nie zgodzę się, aby to była postać szczególnie ciekawa. Zwykła wyrachowana baba i nic ponadto. Nie mam oczywiście pretensji do twórców ani do aktorki. Ta postać miała taka być.
Leo Johnson to postać która przynajmniej na początku wydaje zbyt jednowymiarowa. Taki prostak i brutal. Ratują ją drobne smaczki w stylu powiedzenia "Złamałaś mi serce", jego chęć obrony Shelly przed Earlem, oraz "nowe buty", które w moim przekonaniu są symbolem sugerującym, że Leo snuł pewne plany odmiany swojego życia - tu związek z Gerardem i historią MIKE'a.
Leland - oczywiście klasyka: Jego rozterki świetnie są pokazane w FWWM - sugestywna scena rozmowy z Laurą w samochodzie zakończona spotkaniem MIKE'a i paleniem oleju.
Uważam, że, wbrew temu co pisali poprzednicy, należy też docenić Josie Packard. Ta niby milutka i bezbronna niewiasta jest jednym z najczarniejszych charakterów w TP. Jej jedynym motywem działania wydaje się strach. Niestety Lynch trochę przegiął z uwięzieniem w gałce od szuflady. Od strony formalnej pomysł niezły, ale trochę za bardzo przypomina mi to baśnie albo osnutą baśniowymi wątkami twórczość naszych romantyków - vide: ballady Mickiewicza. Tego typu środki służą jednak moralizatorstwu, a to nie pasuje mi do TP.
Podobnie Nadine, ze swoimi karniszami - doskonały przykład tego, jak osoba pełna niby dobrych intencji potrafi stworzyć domowe piekło.
Zwrócę też uwagę na Bena Horne'a. Scena w której rzuca się z Jerrym na francuskie bagietki, doskonale symbolizuje, jak łączy on w sobie dwa wydawałoby się skrajne żywioły: prostactwo i estetyzm.
Z osobistych względów lubię Alberta, gdyż dopatruję się w nim karykaturalnego ujęcia pewnych moich własnych słabostek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prawdziwek dnia Pon 17:30, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17:49, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Leo Johnson to postać która przynajmniej na początku wydaje zbyt jednowymiarowa. Taki prostak i brutal. Ratują ją drobne smaczki w stylu powiedzenia "Złamałaś mi serce", jego chęć obrony Shelly przed Earlem, oraz "nowe buty", które w moim przekonaniu są symbolem sugerującym, że Leo snuł pewne plany odmiany swojego życia - tu związek z Gerardem i historią MIKE'a.
=========================================
Jak najbardziej słuszne spostrzeżenie.
Ja w sumie nie mam żadnych szczególnie ulubionych postaci z tego filmu. Kazda z nich wydaje sie mi zbyt instrumentalnie potraktowana przez reżysera, co oczywiscie nie jest wadą., a jedynie świadectwem pewnego konceptu LYNcHA, który był w najmniejszych szczegółach dopracowany pod kątem właściwego rozwoju filmu. Nad niemalże wszytstkimi postaciami obecne jest widmo dualizmu - zaden człowiek nie jest do końca dobry, ani całkowicie zły. Tego typu założenie jakby dyskwalifikuje mozliwości aktora, by nadac odgrywanej postaci szczególnych cech, z którymi przynajmniej ja mógłbym sie jakoś identyfikować i w konsekwencji polubić. Gdybym jednak miał wybierac moja ulubioną postac, postawiłbym na WINDOMA EARLA. Chyba najwiecej cech dysponuje ta osoba, z którymi mógłbym sie zidentyfikować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garnierr
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:15, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja najbardziej preferuję Pieńkową Damę. Za jej indywidualny styl, przede wszystkim za Jej własny Świat, który emanował niesamowitym klimatem. Niesamowity klimat emanował również z wnętrza jej domku, w którym ugościła m.in Coop. Do tego Jej Pieńiek i fakt mieszkania w tajemniczym lesie Twin Peaks...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|