|
www.lynchland.eu Forum serwisu lynchland.eu
|
Ciekawostki, które zauważyliście oglądając "TP"
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 10:50, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
"Przeciez napisałem została przedstawiona. W rzeczywistosci takiej harmonii nie obserwujemy w tym filmie. Wszystko sie wywraca."
========================================
Kiedy została przedstawiona ta dusza w kontekście karła?
"Raczej przez co?
Pytanie na inteligencję Smile Umiałbyś skupic sie na drodze nie wiedzac skad i dokąd wiedzie?"
==========================================
Mógłbyś wyjaśnić i rozwinąć to stwierdzenie z drogą? Uczucie jako droga?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 11:47, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Karzel jesli by cos mial przedstawiac tancem to harmonie ciala oraz duszy a nie przeciwstawianie ich sobie. Tak na zdrowy rozum
===========================================
tak na zdrowy rozum taniec nigdy nie jest w stanie opisać harmonii. KARZEŁ nie ma nic z harmonii, dlatego jest tylko KARŁEM. Uzupełnia go OLBRZYM i razem z nim tworzą harmonię: EMOCJONALNOŚĆ i ROZUM. KARŁOWI jest przypisany TANIEC, albowiem dotyczy ŚWIATA CIAŁA (pojawił się nawet w filmie taki tytuł 'świerszczyka". gdzie ogłaszała swoje usługi LAURA). ŚWIAT CIAŁA (a wiec także wszelkich popędów związanych z cielesnością człowieka) pojawił się także w POCZEKALNI - Na korytarzy stała statua WENUS Z MILO (symbol idealnego ciała), a w poczekalni też WENUS, ale inny posąg. W filmie bardzo często pojawia się rozdźwięk między duszą i ciałem. Sam KARZEŁ nie ma nic wspólnego z harmonią. karmi się smutkiem i strachem, a to nie są atrybuty harmonii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Nie 13:46, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ty masz jakąś obsesje analizy każdego szczególu? Nic nie wyjaśnie napewno w sposób jaki ty to robisz po moge tylko zwrócic uwage na inne spojrzenie a każdy ma dostęp do ogólnej wiedzy własnie po to by nie słuchał analiz. A dusza, jak napisałem w tańcu. Ten taniec jest zapowiedzia drogi. Karzeł mowi do tyłu brales to także pod uwagę przypisujac wyszukanym symbolom w chacie ich znaczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 13:54, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ten taniec jest zapowiedzia drogi. Karzeł mowi do tyłu brales to także pod uwagę przypisujac wyszukanym symbolom w chacie ich znaczenia?
==============================================
jakiej drogi? czyjej? COOPERA? LAURY? Co do mówienia od tyłu - oczywiście że brałem pod uwagę. Co twoim zdaniem ma to mówienie od tyłu wspólnego z tańcem i drogą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 13:58, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ty masz jakąś obsesje analizy każdego szczególu? Nic nie wyjaśnie napewno w sposób jaki ty to robisz po moge tylko zwrócic uwage na inne spojrzenie a każdy ma dostęp do ogólnej wiedzy własnie po to by nie słuchał analiz.
===================================
mam obsesję pełnego rozumienia filmu, a nie tylko zadowalaniem się wizualnym lub emocjonalnym jego wymiarem. Nie oczekuję tego, ze bedziesz "słuchał" moich analiz. póki co nie przedstawiasz swojego spojrzenia. jedynie rzucasz jakieś hasła typu "droga", z których nic nie wynika i nie starasz się wyjaśnić swego poglądu, sięgając po konkretne sceny w filmie, które mogłyby potwierdzać "twoją ogólną wiedzę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:39, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
doggod napisał: | Ten taniec jest zapowiedzia drogi. Karzeł mowi do tyłu brales to także pod uwagę przypisujac wyszukanym symbolom w chacie ich znaczenia?
==============================================
jakiej drogi? czyjej? COOPERA? LAURY? |
Dobre pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Nie 23:26, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Karzeł moze przedstawiać to czego sam nie ma. Jak to nazywasz "karmic sie". Taki karzeł moze być uosobieniem telewzji przełomu 20/21 wieku. Narkotyki w tym filmie tez mozna potraktować symbolicznie. Film zaczyna sie od przerywanego niebieskiego obrazu telewizora. Obrazu, który jest jedną z fraz tego filmu. I prawie wszystkich pozniejszych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Nie 23:36, 24 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 23:50, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Karzeł moze przedstawiać to czego sam nie ma.
===============================
Czyli sugerujesz, ze może nie mieć STRACHU i CIERPIENIA. Ale to ma przecież. W chwili, gdy zabijana jest LAURA, widać jak KARZEŁ zachowuje się nerwowo, tak, jakby się bał. Poza tym musi mieć coś ze strachem i cierpieniem wspólnego, skoro ciągle jest w towarzystwie BOBA. KARZEŁ też pojawił się zaraz po śmierci Josie PACKARD, która najwyraźniej przed śmiercią bała się.
"Taki karzeł moze być uosobieniem telewzji przełomu 20/21 wieku."
===============================================
Co na to wskazuje?
"Film zaczyna sie od przerywanego niebieskiego obrazu telewizora. Obrazu, który jest jedną z fraz tego filmu. '
==============================================
No i co w związku z tym? Ten migający obraz telewizora wskazuje, ze KARZEŁ jest uosobieniem telewizji przełomu 20. i 21 wieku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Pon 15:01, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Obawiam sie przywiazywania sie do elementów interpretacji wylacznie w jednej płaszczyznie (Karzeł to, Karzeł tamto). Zwłaszcza gdy temat jest wielopoziomowy zwykła umiejetnosc kojarzenia i laczenia symboli bywa złudna. Zmieniłem swój odbiór filmów Lyncha po MD. Kto wie czy Lynch nie walczy z kulturą wspólczesnych mediów przez swoją sztukę? Nie bez powodu został zaliczony do nurtu postmodernizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17:04, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kto wie czy Lynch nie walczy z kulturą wspólczesnych mediów przez swoją sztukę?
=============================================
Rozmawiamy tutaj o filmie konkretnym, a nie jego kontekście społeczno - kulturowym. Szczerze mówiąc guzik mnie obchodzi czy LYNCH z czymś lub kimś chce walczyć za pośrednictwem swoich filmów. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. I nie sądzę, by LYNCHOWI zależało na tym, by widz oglądający jego filmy w kinie lub w zaciszu domowym, na przykład w trakcie oglądania sceny przebywania COOPERA w POCZEKALNI, zastanawiał się nad znaczeniem tego epizodu w walce z jałowością popkultury. Toż to nonsens, nie uważasz? Skoro tak, to chyba należy inny kierunek obrać w kontakcie z dziełami LYNCHA.
W każdym razie, ja w TWIN PEAKS nie widzę żadnych przesłanek, by przypuszczać, że LYNCH TP potraktował jako walkę z popkulturą i rzekomo beznadziejnym stanem telewizji pod koniec XX wieku. Jeśli ty to widzisz, to twoja sprawa, ale fajnie byłoby, gdybyś wskazał kierunek swojej interpretacji i wskazał w filmie jakieś zdarzenia, obrazy (urywki dialogów), które mogłyby potwierdzić słuszny kierunek twojej interpretacji. Inną sprawą jest to, czy ktoś się zgodzi z taką interpretacją, ale przynajmniej każdy czytający tę rozmowę będzie widział u ciebie jakiś tok rozumowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Pon 17:35, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ty chcesz byc jakims guru od interpretacji i wyjasniac film który ma mowic sam za siebie? Nie Ty pierwszy i nie ostatni ogladasz ten film. Przyjdą kolejni. Prośba: nie forsuj jednej analizy tego co chciał powiedzieć rezyser. Pytania Twoje sa wiele ciekawsze od odpowiedzi Sztuka jest żywa tylko w kontekscie spolecznym. A Ty proponujesz cos co wydaje mi sie martwe. Poza tym Lynch nadal żyje, a ty analizujesz go jak dawno zmarłego artystę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 17:40, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ty chcesz byc jakims guru od interpretacji i wyjasniac film który ma mowic sam za siebie?
=========================================
nie jestem zadnym guru. Stary, jestes za mocno przewrazliwiony...
Nie Ty pierwszy i nie ostatni ogladasz ten film.
=========================================
A co to ma wspólnego z tematem rozmowy?
Przyjdą kolejni. Prośba: nie forsuj jednej analizy tego co chciał
=====================================
A kiedy ja coś forsowałem.? Od ładnych kilku dni wyciągam cie za uszy do rozmowy, a ty jej unikasz jak nygus w szkole.
Sztuka jest żywa tylko w kontekscie spolecznym.
=====================================
Wow Szczyt twojego intelektu dał o sobie znać
A Ty proponujesz cos co wydaje mi sie martwe.
========================================
Co proponuję?
Poza tym Lynch nadal żyje, a ty analizujesz go jak dawno zmarłego artystę.
============================================
A niby w którym momencie tak zrobiłem ? Jest coraz ciekawiej widzę
I znów nie rozmawiamy o filmie, tylko o tym, kto jaki jest i co robi. Męczy mnie ta dyskusja. Przemyśl stary po co tu jestes... Polecam w dalszym ciągu serwować okładki płyt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Pon 17:46, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjhmoon
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Wysłany: Pon 20:27, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie jestem na tyle zarozumiały żeby mówić o dziele wiecej od samego twórcy za niego. Wole ludzi którzy znają umiar, kolego. Wole jedna sugestię i pytanie. Zastanów sie prosze na tym co Ci powiedziałem. Chyba, że sadzisz że wszyscy poza Tobą sa głupi to gratuluję.
doggod napisał: | Polecam w dalszym ciągu serwować okładki płyt. |
Nie powiem co Tobie polecam żeby być ponad taki sposób rozmowy.
doggod napisał: | Jest coraz ciekawiej widzę
|
Jak cie to "jara" to znajdz sobie innych rozmówców.
doggod napisał: | nie jestem zadnym guru. Stary, jestes za mocno przewrazliwiony... |
Po co w tym zdaniu wyrazenie "za mocno"?
doggod napisał: |
Co proponuję?
Poza tym Lynch nadal żyje, a ty analizujesz go jak dawno zmarłego artystę.
============================================
A niby w którym momencie tak zrobiłem
|
W każdym poscie gdzie zaczynasz pisac dwa posty jako odpowiedź na czyjeś wynurzenia. Twoje analizy sa martwe. Jakbys chodzil po trupach. Profesor z katedry normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pjhmoon dnia Wto 1:54, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konetzke
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: podPoznań
|
Wysłany: Nie 20:17, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek 20 o ile mnie pamięć nie myli, na samym początku, mjr Briggs w biurze szeryfa po jego zniknięciu. Doktor Hayward robi zdjęcie znamienia, jakie major ma na szyi. Trochę może naciągane, ale ja widzę w tym znamieniu jakby oczy sowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doggod
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 1:05, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
może być. Też widzę Ale mimo wszystko najbardziej ten motyw kojarzy mi się z DZIECKIEM ROSEMARY i chyba OMEN'em, w których pojawiła się informacja jakoby wszystkie demony z legionu Szatana i sam Antychryst miały znamię trzech szóstek "666" za uchem. po tym ponoć można było rozpoznać "siły nieczyste". Drugie skojarzenie to wątek z UFO związany, a mianowicie dotyczący znamion na ciele człowieka po odbytych wnikliwych badaniach i zaszywanych implantów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|